Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tajemnice ukryte w kamieniu

Jolanta Białek
Tak wyglądał dawny pomnik na plantach
Tak wyglądał dawny pomnik na plantach Archiwum
Historia. Pomnik, który do 1939 roku stał na plantach w Wieliczce, można będzie oglądać wkrótce nie tylko na archiwalnych fotografiach

Co stało się z Pomnikiem Niepodległości, zwieńczonym rzeźbą orła zrywającego kajdany, który w okresie międzywojennym został wzniesiony na placu Sobieskiego, pomiędzy Sztygarówką a budynkiem Magistratu? Ta sprawa ciągle pozostaje niewyjaśniona.

Dziś jedyną pamiątką po obelisku, który powstał prawdopodobnie w połowie lat 20. minionego stulecia (choć jest tez wersja, że był to listpad 1918 roku) pozostają zdjęcia. To na ich podstawie stworzono makietę przedwojennego pomnika. Posłuży ona do odbudowy symbolu niepodległej Polski, a postarało się o to m.in. wielickie koło Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej.

Nie brakuje białych plam
Profesor Stanisław Gawęda pisze w książce "Wieliczka - dzieje miasta", że pomnik z placu Sobieskiego został zdemontowany w 1936 roku podczas zakładania wielickich plant. Taką decyzję miała podjąć uchwałą Rada Miejska. Według tej teorii postument określany jako mało estetyczny i niedostatecznie reprezentacyjny miał być zastąpiony bardziej okazałym symbolem po zakończeniu budowy zieleńca, ale planom tym przeszkodził wybuch II wojny światowej.

- Ta sprawa jest dziwna i do dziś niewyjaśniona. Nurtowały mnie losy tego pomnika, dlatego wybrałam się do Archiwum Państwowego w Krakowie, by poszukać uchwały Rady Miejskiej, o której wspomina prof. Gawęda. Nie znalazłam tam takiego dokumentu, dlatego przychylam się do teorii, że symbol polskości stał na placu Sobieskiego jeszcze podczas okupacji i został rozebrany bądź też rozbity przez Niemców.

Taka wersja wydaje się bliższa prawdy, tym bardziej, że spotkałam się też z opowieściami mieszkańców Wieliczki, którzy pamiętali, że pomnik z orłem stał na plantach jeszcze na początku II wojny światowej - mówi Jadwiga Duda, szefowa Klubu Przyjaciół Wieliczki, pasjonatka wielickiej historii.

Kilka lat temu rozmawialiśmy o "pomnikowych tajemnicach" z nieżyjącym już dziś historykiem, doktorem Józefem Piotrowiczem, wieloletnim kierownikiem Działu Historycznego Muzeum Żup Krakowskich, nazywanym często "chodzącą encyklopedią Wieliczki".

Mówił on, że trudno dziś stwierdzić, kiedy pomnik zniknął z wielickiego krajobrazu i co było tego przyczyną, ale wyjaśnienie, że stało się tak, ponieważ symbol był nieestetyczny, wydaje się mało prawdopodobne. - Słyszałem również wersję, że w początkach okupacji pomnik, jako zbyt jawny symbol polskości, zdemontowali go niemieccy żołnierze. Swoje wiadomości na ten temat opieram na słowach wieloletniego woźnego wielickiego magistratu.

Od niego wiem, co się stało, ale jednocześnie niewiele wiadomo o tym, kto, kiedy i dlaczego postanowił rozebrać Pomnik Niepodległości. Jego elementy, rzeźby wykonane z brązu, całą wojnę przeleżały w zapomnieniu na strychu budynku straży pożarnej przy ul. Seraf w Wieliczce. A potem zniknęły, podejrzewam, że gdzieś w latach pięćdziesiątych. Przypuszczam, że metalowe elementy zostały przetopione, natomiast co stało się z cokołem - nie wiadomo. Po prostu zniknął - opowiadał "Dziennikowi Polskiemu" Józef Piotrowicz.

To obelisk z parku
Ciekawa jest również historia Pomnika Niepodległości, który stoi dziś na miejskich plantach (ale w innym miejscu niż przedwojenny postument).
Symbol, mający formę granitowego cokołu, wzniesiono prawdopodobnie w 1928 r. , nieopodal stawu w parku Mickiewicza. Pomnik zniknął z postumentu we wrześniu 1939 r. Nie zawędrował daleko, ale za to w głąb ziemi - zakopano go nie dalej niż półtora metra od miejsca, gdzie stał przez 11 lat. Kto wpadł na pomysł, aby usunąć Niemcom z oczu polski symbol i kto zamysł wykonał - nie wiadomo. O losach tego obelisku tak opowiadał nam w 2005 roku nieżyjący już prof. Zbigniew Engel z Wieliczki:

- To była taka tajemnica Polaków. Podczas okupacji było kilka osób, które wiedziały, gdzie pomnik jest zakopany. Uczestniczyłem w jego odkopywaniu w październiku 1945 roku. Wszystko zaczęło się z inicjatywy Kazimierza Dunikowskiego, drużynowego I Drużyny Harcerzy im. Tadeusza Kościuszki, działającej przy wielickim Gimnazjum i Liceum Ogólnokształcącym im. Jana Matejki. Pracami kierował przyboczny Zdzisław Jarosz. To właśnie on wraz z całą drużyną, do której należałem, zajął się odkopaniem pomnika.

Trudno mi dziś powiedzieć dokładnie, jak długo to wszystko trwało, byłem wtedy kilkunastoletnim chłopcem, ale na pewno kopaliśmy przez cały październik. Pamiętam, że Kazimierz Pazdro, ówczesny czołowy piłkarz Wieliczanki, pożyczył z kopalni soli specjalny dźwig, z pomocą którego wydobyliśmy pomnik. Potem czyściliśmy go, bo wszystkie napisy zalepione były ziemią. Dla nas, kilkunastoletnich harcerzy była to wtedy zabawa, nikt nie sądził, że po wielu latach do tej sprawy będzie się wracało. W roku 1945, w okolicach 11 listopada, pamiętam że była to niedziela, dokonano powtórnego odsłonięcia pomnika.

Granitowy cokół został przeniesiony z parku Mickiewicza do centrum Wieliczki 16 lat temu. Stanął w miejscu, gdzie wcześniej przez kilkadziesiąt lat pysznił się pomnik wzniesiony po roku 1945 ku chwale żołnierzy Armii Czerwonej. Ten obelisk rozebrano w 1991 roku, ale nie dało się usunąć jego betonowej podstawy. Właśnie na niej ulokowano w 1998 roku obecny Pomnik Niepodległości, który postanowiono przenieść z parku, gdzie niszczał i coraz bardziej popadał w zapomnienie.

Orzeł wróci na planty
Projekt pomnika nawiązujący do postumentu z lat międzywojennych został już uzgodniony z konserwatorem zabytków. Nowy pomnik zwieńczony orłem zrywającym kajdany, ma stanąć na fundamencie obecnego Pomnika Niepodległości przed 3 maja 2015 roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski