Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tajemnicza tragedia na ulicy Niedomickiej

(PACH)
Tarnów. Oplem corsą, który roztrzaskał się na przydrożnym drzewie przy ul. Niedomickiej w Tarnowie, kierował prawdopodobnie 20-letni tarnowianin.

Mężczyzna jechał w piątek ok. godz. 22.40 z Tarnowa w kierunku Żabna.

- W pewnym momencie, na prostym odcinku, zjechał z drogi do rowu i z całym impetem uderzył w drzewo. Mimo szybko podjętych działań ratowniczych, jego życia nie udało się uratować - relacjonuje st. asp. Olga Żabińska, rzeczniczka prasowa tarnowskiej policji.

Aby dostać się do uwięzionego w pojeździe młodego kierowcy, strażacy musieli rozciąć dach zniszczonego wozu.

- Wskutek zderzenia z drzewem samochód został doszczętnie zniszczony. Kierowca auta miał ciężkie wielonarządowe obrażenia - mówi Józef Nalepa, dyżurny operacyjny powiatu w tarnowskiej Państwowej Straży Pożarnej.

Akcja ratownicza na ul. Niedomickiej trwała ponad dwie godziny. Wciąż nie ma 100-procentowej pewności co do tego, kto zginął w piątkowym wypadku. Przy zabitym nie znaleziono bowiem żadnych dokumentów.

- Taką pewność będziemy mieć wówczas, gdy zmarłego rozpoznają członkowie rodziny, którzy - jak ustaliliśmy - przebywają za granicą - wyjaśnia Olga Żabińska.

Nieznane są też przyczyny tragicznego wypadku. Nie wiadomo, dlaczego samochód wypadł nagle z drogi i z dużą prędkością uderzył w drzewo. Od kierowcy pobrana została krew do badań. Ich wyniki pozwolą ustalić, czy w chwili wypadku był trzeźwy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski