Tajemnicze zjawiska i zabytki - to, co młodzi kojarzą ze swoją gminą

Wydanie jest efektem warsztatów fotograficznych, dziennikarskich i grafiki komputerowej, w których uczestniczyli uczniowie zespołów szkół w Jerzmanowicach i Przegini.

Nabywali umiejętności skrótowego przedstawiania myśli, trafnego doboru kroju liter, kadrowania zdjęć, kompozycji. Zdobywali też informację, gdzie szukać tematów tekstów i zdjęć, jaka jest rola komunikowania się w sieci, niezależnych kanałów dziennikarskich oraz portali społecznościowych.

Publikację wydał ośrodek kultury dzięki dotacji unijnej. Młodzi mieli w niej pokazać, jak widzą swoją gminę. Nie angażowali się jednak w sprawy ekonomiczne, społeczne, życie codzienne. Skupili się na przyrodzie, zabytkach, ciekawostkach, legendach.
Młodzi zwracali uwagę na doliny krasowe i ostańce, czyli zewnętrzne formy krasowe powstające w wyniku rozpuszczania skał przez wody powierzchniowe i podziemne. Wymieniali też podziemne formy kresowe, czyli jaskinie których na terenie gminy nie brakuje. Wśród nich najciekawsze to: Nietoperzową, Koziarnię, Dziewiczą, Racławki.

Nie mogli pominąć lokatorów jaskiń - nietoperzy. - Na naszym terenie mamy wyjątkowo dużą ilość gatunków nietoperzy. Można tu spotkać podkowca dużego, którego stanowisko w Jaskini Nietoperzowej jest najdalej wysuniętym na północ w Polsce miejscem jego zamieszkiwania. Spośród 20 gatunków nietoperzy w Polsce 19 z nich występuje na terenie naszej gminy - chwalili się uczniowie.

Na fotografiach pokazali zabytki - głównie sakralne. Nie byliby prawdziwymi tropicielami, gdyby nie zwrócili uwagi na tajemnicze Wzgórze 502. To skała, na której kiedyś znajdowała się radiostacja wojsk niemieckich. Dziś pozostały z niej betonowe fundamenty ze śrubami, na których umieszczona była stalowa wieża. 14 stycznia 1993 r. kilometr od tej skały doszło do tajemniczego wybuchu.

Mieszkańcy zobaczyli błysk, przestały działać urządzenia elektryczne. Odłamki skał uszkodziły dachy i okna domów. Zjawisko badało wojsko, meteorolodzy, astronomowie. - Nie ma potwierdzeń czy było to wyładowanie atmosferyczne - piorun kulisty, upadek meteorytu, czy raczej jakiejś tajnej satelity - zwracają uwagę autorzy publikacji.