Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tajner do końca sezonu!

Redakcja
- Coraz częściej słyszy się o tym, że może dojść do zmiany na stanowisku trenera reprezentacji Polski w skokach. Czy to prawda? - zapytaliśmy wczoraj prezesa PZN Pawła Włodarczyka.

Prezes PZN Paweł Włodarczyk ucina spekulacje

   - Do końca sezonu na pewno nie będzie żadnych zmian w sztabie szkoleniowych. Takie pociągnięcie nie miałoby sensu, przecież do końca sezonu narciarskiego mamy już tylko 6 tygodni (ostatni konkurs o PŚ odbędzie się 15 marca w Oslo - przyp. AS). Po sezonie siądziemy, przeanalizujemy wyniki kadry "A", "B" i "C" i decyzje zostaną podjęte. Dla jasności sytuacji chciałbym przypomnieć, że trener Tajner ma podpisany kontrakt z PZN do igrzysk w Turynie w 2006 roku.
   - A czy możliwe jest włączenie Jana Szturca, trenera klubowego Adama Małysza, do sztabu szkoleniowego kadry?
   - Nie widzę takiej możliwości. Oczywiście Jan Szturc, jako trener klubowy Adama, może współpracować z trenerem reprezentacji Apoloniuszem Tajnerem. Jeśli dogadają się między sobą, my w to nie będziemy ingerować.
   - Czy Małysz pojedzie na loty do Oberstdorfu 7-8 lutego?
   - To jest sprawa szkoleniowców, nie będę się wtrącał w ich kompetencje. Mają oni zadecydować o tym po sobotnim konkursie o mistrzostwo Polski na Wielkiej Krokwi w Zakopanem.
   - Bardzo mgliste są informacje na temat współpracy nowego psychologa reprezentacji Andrzeja Andryszczaka ze skoczkami. Podobno od listopada nie kontaktowali się z psychologiem...
   - Psycholog pracuje z grupą na zasadzie konsultacji. Z tego, co wiem, nie został zaakceptowany przez Małysza i kolegów. Małysz twierdzi, że psycholog nie jest mu w tej chwili potrzebny. Szanujemy jego opinię. Sądzę, że z nowym psychologiem zakończymy współpracę po sezonie.
   - Kolejny bulwersujący kibiców temat: w kadrze "A" są Grzegorz Sobczyk i Tomisław Tajner, którzy mają ostatnio bardzo mierne wyniki, teraz w Karpaczu T. Tajner nie był nawet w czołowej "10", a ma jechać na Puchar Świata do USA. Pobierają stypendia olimpijskie i to niemałe - 2700 złotych.
   - Stypendia zostały zmniejszone, o ile - nie pamiętam, nie chcę mówić z głowy. A co do sprawy ustalania kadry na cały sezon, to trzeba to będzie w przyszłości zmodyfikować. Być może kadra powinna być ustalana na pół roku, na kwartał, na pewno nie na cały sezon.
Rozmawiał: (AS)

Poda się do dymisji?

   Apoloniusz Tajner zapytany, jak odbiera ostatnie ataki niektórych mediów na swoją osobę, odpowiedział: - Zapoznałem się z tymi artykułami i mogę tylko wyrazić ubolewanie, że jedna z gazet jest sponsorem skoczków. Tego typu pisanie nie służy ani Małyszowi, ani polskim skokom. Dla mnie najważniejsze jest dobro polskich skoków narciarskich. Jeżeli uznam, że moja rezygnacja poprawi sytuację, to rozważę możliwość ustąpienia ze stanowiska.

Małysz: nie ma konfliktu

   Adam Małysz: - Nie ma żadnego konfliktu między mną a trenerem Apoloniuszem Tajnerem. Jedna z gazet cytuje moje słowa, jakobym miał powiedzieć, iż trener Tajner już mi nie może pomóc. Nigdy takich słów nie wypowiedziałem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski