Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tak dobrej jesieni Prokocim jeszcze nie miał

Artur Bogacki
Artur Bogacki
Trener Grzegorz Kmita
Trener Grzegorz Kmita Fot. Andrzej Wiśniewski
Piłka nożna. Po ośmiu kolejkach rozgrywek w grupie II krakowskiej klasy okręgowej piłkarze Prokocimia Kraków mają duże powody do zadowolenia. Plasują się na 1. pozycji, mają trzy punkty przewagi nad wiceliderem Kaszowianką.

Wynik robi wrażenie. Prokocim wygrał aż siedem z tych spotkań (jedno przegrał), ma bilans bramkowy 18-6 (najmniej straconych goli w całej lidze). W miniony weekend pokonał w meczu na szczycie ówczesnego wicelidera, Clepardię Kraków (3:1).

- Jestem bardzo zadowolony i dumny z __chłopaków - mówi trener Prokocimia Grzegorz Kmita. - W klasie okręgowej aż tak dobrego początku rozgrywek nigdy nie mieliśmy. Mamy 21 punktów, czyli tyle, ile zdobyliśmy przez całą rundę jesienną poprzedniego sezonu, a przed nami jeszcze pięć spotkań. Gdyby nie wpadka z Piastem Wołowice (porażka 0:1 u siebie - przyp. AB) mielibyśmy komplet. Zdaję sobie sprawę, że takie wyniki to także korzystny układ terminarza. Mecze z czołówką tabeli dopiero przed nami, z Kaszowianką, Borkiem i Nadwiślanem. W następnej kolejce gramy z rezerwami Garbarni, a pierwsza drużyna gra dzień wcześniej, więc w niedzielę rywale mogą mieć bardzo mocny skład.

Dobre wyniki to także efekt tego, że zespół występuje w niewiele zmienionym składzie. Nie przeszkadza też to, że w drużynie jest wielu młodych graczy.

- Starszych zawodników to na __palcach jednej ręki można policzyć. Średnia wieku to chyba poniżej 23 lat - dodaje trener. - Zaprocentowała solidna praca wykonana przez zawodników na treningach. Trzeba podkreślić, że mecz z Clepardią był kolejnym, w którym zwycięstwo zapewniliśmy sobie w końcówce (_zespół w 68 min zdobył wyrównującą bramkę, poprzednio w ostatnich minutach pokonał Akademią Piłkarską Kmita Zabierzów - przyp. AB). _Widać, że naszym piłakrzom nie brakuje determinacji. Jak wyniki są tak dobre, to morale drużyny się podnosi, każdy chce grać i __się pokazać.

Prokocim po awansie do „okręgówki” (w 2013 roku, powrót na ten szczebel po 11 latach) zawsze plasował się w czołówce stawki, zajmując kolejno: 4., 4. i 5. miejsce. Czy teraz, po tak dobrym otwarciu sezonu 2016/17, jest apetyt na więcej, na przykład na włączenie się do walki o awans do IV ligi?

- Spokojnie, nie rozegraliśmy jeszcze nawet jednej trzeciej meczów. Będziemy dążyć do tego, żeby wygrywać każde kolejne spotkanie. Zobaczymy, co z tego wyjdzie. Po __zakończeniu rundy będziemy się zastanawiać, co dalej - mówi szkoleniowiec.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski