– Żądamy likwidacji umów śmieciowych! Podwyżki płac dla pielęgniarek! Poprawy sytuacji pracowników szkolnictwa! – wykrzykiwali swoje postulaty pod Urzędem Marszałkowskim Województwa Małopolskiego przedstawiciele rolników, pielęgniarek, nauczycieli, hutników i kolejarzy.
Autor: Urszula Wolak, Dziennik Polski
Protestującym towarzyszyły też hasła: „Nie dla likwidacji miejsc pracy!” i „Dość łamania praw pracowniczych!”.
Pikietujący, z którymi udało nam się porozmawiać wyrażali żal wobec braku dialogu społecznego, likwidacji miejsc pracy i lekceważenia obywateli.
– Kardynał Stefan Wyszyński powiedział , że kiedy dochodzi do konfliktu między władzą a ludem. Rację ma zawsze lud! To my mamy rację i nie ugniemy się przed władzą – powiedziała jedna z przemawiających reprezentująca w czasie trwania protestu środowisko pielęgniarek. Jej polityczna odezwa była aktem solidaryzacji z “zielonym miasteczkiem” rolników rozstawionym pod siedzibą rządu w Warszawie.
Autor: Urszula Wolak, Dziennik Polski
Organizatorzy protestu domagali się wizyty w gabinecie wojewody Jerzego Millera. Związkowcy chcą mu przedstawić dokumenty z żądaniem realizacji odczytywanych, w czasie trwania manifestacji, postulatów społeczno-politycznych.
Protest związkowców poprzedziło posiedzenia Zarządu Regionu Małopolskiego z dnia 12 lutego. Analizowano wtedy sytuację w kraju, a zwłaszcza wybuchające w wielu branżach i zakładach pracy konflikty, których źródła, zdaniem związkowców, tkwią w braku rzeczywistego dialogu i w coraz gorszej sytuacji pracowników.
Ruch uliczny w miejscu protestu nie został sparaliżowany. Odbywał się wahadłowo pod kontrolą policji.
Autor: Urszula Wolak, Dziennik Polski
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?