Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tak ugoszczą Koronę, by wyrównać rachunki

Jacek Żukowski
Dawid Nowak i jego koledzy z Cracovii ulegli u siebie Koronie 1:2 w meczu rozegranym w listopadzie
Dawid Nowak i jego koledzy z Cracovii ulegli u siebie Koronie 1:2 w meczu rozegranym w listopadzie FOT. ANDRZEJ BANAŚ
Piłkarska ekstraklasa. Cracovia podejmuje dzisiaj o godz. 18 kielczan, którzy zamknęli jej drogę do najlepszej ósemki w meczu 30. kolejki. Wygrana krakowian zapewni im utrzymanie.

„Pasy” w tym sezonie zanotowały dwie porażki z kielczanami, więc jest to dla nich rywal niewdzięczny. Wygrywając po raz pierwszy z Koroną w tych rozgrywkach, krakowianie zapewnią sobie utrzymanie, do którego brakuje im dwóch punktów (gościom jednego).

Zespół z Krakowa przystępuje do dzisiejszego spotkania (godz. 18) wzmocniony psychicznie po zwycięstwie w Lubinie z Zagłębiem. Do rozbitej ekipy po czterech porażkach z rzędu trener Mirosław Hajdo wprowadził spokój. Diagnoza była jednoznaczna: piłkarze mają grać jak najprostszymi środkami, liczą się tylko punkty.

Dzisiaj będzie można pozwolić sobie na większą improwizację, choć „Pasy” nie mogą być jeszcze spokojne. Nie zanosi się na większe zmiany w składzie, choć Hajdo podkreśla, że nie kieruje się zasadą, iż zwycięskiego składu się nie zmienia.

– Chciałbym, byśmy w meczu z Koroną poszli za ciosem i zakończyli ten mecz ze zdobyczą punktową – mówi Hajdo. – Będę korzystał z tej samej grupy zawodników co ostatnio.

Nie będą mogli zagrać pauzujący za żółte kartki Mateusz Żytko oraz kontuzjowani Bartłomiej Dudzic, Przemysław Kita i Sławomir Szeliga. Pod znakiem zapytania stoi gra Marcina Kusia, też zmagającego się z urazem.

Cracovia to zespół słabo grający przed własną publicznością (najsłabiej w lidze wraz z Piastem) i ma dług wobec kibiców za aż dziewięć porażek poniesionych w meczach u siebie.

– Chcielibyśmy kibicom jakoś to wynagrodzić – twierdzi Hajdo. – Z zawodników zeszło już ciśnienie i trema, jaka towarzyszyła im w meczu w Lubinie. Inna spraw, że będziemy się mogli rozluźnić dopiero wtedy, gdy będziemy mieli zapewnione utrzymanie pod względem matematycznym.

Zanosi się na to, że rywale nie przyjadą w najmocniejszym składzie, mają bowiem kłopoty kadrowe. Nie zagra poważnie kontuzjowany bramkarz Wojciech Małecki, którego czeka operacja głowy. A ponieważ zastępował on w ostatnim meczu kontuzjowanego Zbigniewa Małkowskiego, Korona przyjedzie do Krakowa z trzecim bramkarzem Ołeksiejem Szlakotinem. Nie zagrają też zmagający się z przypadłościami zdrowotnymi Paweł Golański czy Paweł Sobolewski. Ten ostatni nie wystąpi już w tym sezonie.

– Czasem akurat jest tak, że młodzież, która zastępuje rutyniarzy, prezentuje się nieźle – ocenia Hajdo. – Nie zwracamy więc specjalnej uwagi na osłabienia gości.

Część kibiców zżyma się na styl, jaki Cracovia zaprezentowała ostatnio. Choć wygrała, to daleki był on od ideału. Na pewno ma też na to wpływ zmiana ustawienia na 4-4-2.

– Chłopcy ćwiczyli inny system przez dwa lata – podkreśla trener „Pasów”. – Trudno oczekiwać, że w nowym ustawieniu od razu zagrają perfekcyjnie. Z czasem będzie to ładniej wyglądało.

Grupa spadkowa

Wczoraj: Jagiellonia Białystok – Śląsk Wrocław 0:3 (0:2) , Stevanović 13, F. Paixao 14, Dudu 64.

Mecz Podbeskidzie – Widzew zakończył się po zamknięciu wydania gazety.

9. Śląsk 35 28 43–40

10. Jagiellonia 35 27 53–52

11. Korona 34 24 41–46

12. Piast 34 24 38–52

13. Cracovia 34 23 40–52

14. Podbeskidzie 34 23 32–43

15. Zagłębie 34 16 32–44

16. Widzew 34 16 31–55

Pozostałe, dzisiejsze mecze 35. kolejki: Cracovia – Korona (18), Piast – Zagłębie (20.30).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski