Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tak walczą mistrzowie

Redakcja
Od lewej: Anna Mleko, Katrin Kargbo i Joanna Musiał FOT. ARCHIWUM AKT NIEPOŁOMICE
Od lewej: Anna Mleko, Katrin Kargbo i Joanna Musiał FOT. ARCHIWUM AKT NIEPOŁOMICE
- Sukcesami w Pradze udowodniliśmy, że zawodnicy Akademii Karate Tradycyjnego w Niepołomicach prezentują dobry poziom na arenie międzynarodowej - mówi Paweł Janusz, szef, działacz, trener i zawodnik AKT w jednej osobie.

Od lewej: Anna Mleko, Katrin Kargbo i Joanna Musiał FOT. ARCHIWUM AKT NIEPOŁOMICE

KARATE TRADYCYJNE. Aż 13 medali ekipy AKT w mistrzostwach świata i Europy w Pradze

"Dobry" poziom? Znakomity! Ekipa AKT w Pradze zdobyła 6 medali (złoty, 2 srebrne, 3 brązowe) w mistrzostwach świata fudokan i 7 (5 złotych i 2 brązowe) w mistrzostwach Europy ITKF.

Paweł Janusz został mis- trzem świata i wicemistrzem Europy w kata indywidualnym oraz (wspólnie ze swoim bratem Michałem oraz Rafałem Wajdą) wicemistrzem globu i mistrzem Europy w kata drużynowym.

W MŚ Paweł Janusz najpierw pokonał trzech rywali, a potem okazał się bezkonkurencyjny w 4-osobowym finale. W ME najpierw wygrał rywalizację w 12-osobowej grupie, potem półfinał. W finale uległ Witoldowi Kwiecińskimu z Łodzi.

- Wcześniej Witek był zawsze drugi. Teraz mnie pokonał. Mam więc dodatkową motywację do treningów. Nie jestem zadowolony nie tyle z osiągniętego wyniku (niepołomiczanin bronił tytułu, zdobytego w 2011 roku w Jerozolimie - red.), ile ze swego występu. Nie udało mi się wykonać tego, co sobie zaplanowałem - przyznaje Janusz.

W MŚ w kata drużynowym bracia Januszowie i Rafał Wajda w finale ulegli Rumunom. W ME nie dali szans rywalom.

- W Jerozolimie walczyliśmy z Włochami i... włoskimi sędziami. W Pradze już po wejściu do finału mieliśmy przewagę aż ośmiu punktów nad drugą drużyną - podkreślia szef AKT.

Rafał Wajda, oprócz drużynowego złota w ME i srebra w MŚ, zdobył także srebrny medal ME w fuku-go. W finale przegrał z Łukaszem Radwańskim z Kluczborka. W trakcie walki doznał bolesnego, otwartego złamania palca prawej ręki.

Katrin Kargbo, Anna Mleko i Joanna Musiał w swoim debiucie zajęły czwarte miejsce w MŚ i pierwsze w ME w kata drużynowym. Trenują ze sobą od 6 lat. Polskę mogły reprezentować jednak dopiero po przyznaniu naszego obywatelstwa mającej ukraińskie korzenie Katrin Kargbo.

- Start w mistrzostwach świata dał nam ciekawe doświadczenie. Mogłyśmy poprawić pewne elementy.W mistrzostwach Europy byłyśmy już pewne siebie - zaznaczyła Anna Mleko.

- Sporo trenowałyśmy, wychodząc nieraz z akademii dopiero po godzinie 23, więc tym bardziej cieszy wywalczony medal - podkreśla Joanna Musiał.

Znakomicie spisał się kadet Wiktor Staszak, który został mistrzem Europy w kata indywidualnym i drużynowym, a w MŚ sięgnął po brąz w fuku-go.

Trzy medale zdobyła też Gabriela Nowak (wśród młodzieżowców): złoty w kata drużynowym w ME oraz brązowe w kata i kumite drużynowym w MŚ.

Ponadto kadeci Kacper Dumieński i Dawid Wnęk zostali wicemistrzami Europy w en-bu.

Organizacja MŚ (w odróżnieniu od ME) była fatalna. - Nie było wiadomo, kiedy mamy startować. Musieliśmy tego sami pilnować, podobnie jak informacji o wynikach, bo były zapisywane odręcznie. Sędziowie toczyli długie narady. Mieliśmy wrażenie, że dopiero się uczą, przekonują nawzajem, za co dać karne punkty. Zawody się przedłużały. Jedna z konkurencji zakończyła się o wpół do drugiej w nocy. Dekoracje odbywały się po północy. Startowało aż 1500 osób, także dzieci i weterani - opowiada Paweł Janusz.

Jerzy Filipiuk

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski