Fot. (ADOM)
Tadeusz Daniek
Punktualność i to szeroko pojętą, to naprawdę mówi wiele o ludziach.
- Nie mogę się obejść bez...
Telefonu komórkowego to dla mnie narzędzie pracy, a także kontakt z najbliższymi. Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji, że nie mógłbym się w dowolnym momencie sprawdzić co dzieje się w domu, gdy mnie tam nie ma.
- Na bezludną wyspę chciałbym pojechać...
Oczywiście z moim 10-letnim synem Rafałem. Myślę, że razem byśmy przetrwali.
- Na wakacje nigdy nie pojechałbym z...
Przekonaniem, że mnie na to nie stać oraz z myślą, że jakieś tam sprawy mam niedokończone. Taka sytuacja nie daje komfortu wypoczynku.
- Mam 10 tys. zł. Wydałbym je na...
Pewnie zainwestowałbym je w dom budowany wciąż przeze mnie oraz żonę, chociaż chciałoby się powiedzieć, że na jakieś egzotyczne wakacje.
- Najbardziej lubię robić...
Cokolwiek byle wspólnie z synem. Nie mam dla niego zbyt wiele czasu, dlatego sprawia mi to wielką frajdę.
- Moje najdziwniejsze zdarzenie w życiu...
To trudne pytanie, ale kilka razy zdarzało się mi być w sytuacjach pozornie bez wyjścia, a jednak zawsze udawało mi się wychodzić obronną ręką. To dowód na to, iż "nadzieja zawsze umiera ostatnia". (ADOM)
TADEUSZ DANIEK, z wykształcenia elektromechanik, mieszka w Drogini, pracuje w hurtowni elektrotechnicznej w Osieczanach, pasjonat fotografii.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?