Takiego Sejmu jeszcze nie było

W budynku przy ul. Wiejskiej w Warszawie będzie dwóch czarnoskórych posłów. Już w poprzedniej kadencji posłem był John Abraham Godson (PO), który rok temu zajął miejsce posłanki Hanny Zdanowskiej, gdy wygrała wybory na prezydenta Łodzi. Teraz czarnoskóry poseł miał wynik lepszy od Cezarego Grabarczyka i pewnie wszedł do Sejmu. Obok niego zasiądzie pochodzący z Zambii nauczyciel akademicki Killion Munyama, wybrany z listy PO w Pile.

Anna Grodzka, posłanka Ruchu Palikota z Krakowa, jest pierwszą na świecie parlamentarzystką, która zmieniła płeć. Jej kolegą klubowym będzie zadeklarowany homoseksualista Robert Biedroń. Oboje będą współpracować z byłym księdzem Romanem Kotlińskim, redaktorem naczelnym "Faktów i Mitów".

Zapewne po drugiej stronie sejmowej sali obrad, jak najdalej od posłów Ruchu Palikota, zasiądą sympatycy Radia Maryja. Anna Sobecka i Artur Górski nie mieli dobrych miejsc na listach PiS, ale słuchacze Radia Maryja zapewnili im tyle głosów, że mandaty poselskie utrzymali. Z kolei ich kolegami klubowymi będą byli pracownicy służb specjalnych za rządów Prawa i Sprawiedliwości, a więc szef Centralnego Biura Antykorupcyjnego Mariusz Kamiński, szef Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego Bogdan Święczkowski czy słynny agent Tomek, czyli Tomasz Kaczmarek. Do tego grona dołączy były prokurator za rządów PiS Dariusz Barski.

W ławach PiS zasiądzie Jan Tomaszewski, były bramkarz polskiej reprezentacji. Jednak nowymi sportowcami może się pochwalić przede wszystkim PO. W jej poselskich szeregach znajdzie się mistrz olimpijski w gimnastyce Leszek Blanik, były piłkarz Cezary Kucharski, siatkarka Małgorzata Niemczyk czy snowbordzistka Jagna Marczułajtis-Walczak.

Oprócz debiutów w roli posłów dojdzie też do spektakularnych powrotów. Po 6-letniej przerwie wraca na Wiejską były premier Leszek Miller. Zaledwie po rocznym rozstaniu z mandatem poselskim wraca Sławomir Nowak, minister w Kancelarii Prezydenta RP. Z list PO do Sejmu dostał się Dariusz Rosati. Nigdzie nie musi za to wracać, bo w Sejmie jest nieprzerwanie od 26 lat, poseł PSL Stanisław Żelichowski. (GEG)

WIELCY PRZEGRANI

Zwycięskie listy PO nie zapewniły mandatu byłemu ministrowi sprawiedliwości Andrzejowi Czumie. Do wielkich przegranych należy też Jan Rzymełka, wieloletni poseł ze Śląska, który nie pracował tylko w Sejmie II kadencji. Porażką zakończyło się szukanie poparcia u wyborców przez Tomasza Arabskiego z Kancelarii Premiera.

Wyborcy pożegnali się z Karolem Karskim, znanym m.in. z tzw. afery meleksowej. Wyborcy PiS nie poparli też słynnych aniołków, czyli młodych i atrakcyjnych kandydatek. Najwięksi przegrani w gronie PSL to minister pracy Jolanta Fedak i wicemarszałek Sejmu Ewa Kierzkowska. Gorycz porażki muszą przełknąć tacy działacze SLD jak Katarzyna Piekarska, Marek Dyduch czy Tomasz Kalita.

Wielcy przegrani są także wśród startujących do Senatu. W izbie wyższej parlamentu nie zasiądą w tej kadencji Zbigniew Romaszewski, Andrzej Celiński, Bogdan Lis, Nelly Rokita, Andrzej Gwiazda, ale też Robert Węgrzyn i Zbigniew Chlebowski.