Brazylia – Polska 3:0 (25:23, 29:27, 25:19)
Polska: Drzyzga, Buszek, Mika, Kłos, Wrona, Bociek, Ignaczak (libero) oraz Konarski, Woicki, Ruciak.
W składzie, który w Marindze rozegra dwa spotkania (kolejne dziś o 19.45), Stephane Antiga dokonał ośmiu zmian, dając odpocząć kluczowym zawodnikom.
Zastępcy w pierwszym secie mogli się pokusić o niespodziankę. Odskoczyli na 8 „oczek” (10:18), w czym spora zasługa dobrej gry blokiem, lecz zmarnowali okazję. Brazylijczycy dogonili Polaków (21:21) i lepiej rozegrali końcówkę.
Spora szansa była też w drugim secie. W końcówce ważne punkty zdobył Mateusz Mika (jego wyjazd z powodu kontuzji stał pod znakiem zapytania), w tym raz z młodzieńczą bezczelnością atakiem z trudnej pozycji. Zresztą podobną „ułańską” akcją ratował później biało-czerwonych także Rafał Buszek. Górę wzięło jednak doświadczenie gospodarzy. Nasi siatkarze najpierw obronili setbola, później sami mieli piłki setowe, ale przegrali na przewagi.
Trzecia partia też długo była wyrównana. Przy stanie 18:18 gospodarze zdobyli jednak cztery punkty z rzędu i wygrali.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?