Około 300 zł miesięcznie kosztuje wynajęcie miejsca postojowego dla taksówki na placu Dąbrowskiego, gdzie mieści się dworzec autobusowy.
Taksówkarze narzekają, że umowa najmu nie obejmuje dostępu do toalety w pomieszczeniach służbowych dworca. Muszą korzystać z ubikacji dla pasażerów płacąc każdorazowo, dzięki uprzejmości firmy prowadzącej szalet, złotówkę, czyli pół ceny. Ale oni chcieliby korzystać gratis.
- My za ten plac naprawdę słono płacimy, a nie mamy tutaj ani ławki, żeby sobie usiąść, ani możliwości bezpłatnego skorzystania z łazienki, żeby się odświeżyć w upalny dzień - narzeka Marian Krupa, jeden z taksówkarzy. Ubikacja na dworcu jest dla taksówkarzy zamknięta na klucz.
Kiedy dworzec należał do spółki PKS Nowy Sącz, publiczna toaleta w podziemiach dworca służyła podróżnym. Taksówkarze zaś mogli za darmo korzystać z WC dla kierowców autobusów.
- Teraz nie wolno nam wchodzić do pomieszczeń służbowych - dorzuca taksówkarz Władysław. Stoi tam od czwartej rano i nie ma gdzie pójść za potrzebą. Nawet gdyby chciał zapłacić, to o tej godzinie toalety są po prostu zamknięte.
- Widzimy nieraz, jak zdesperowani pasażerowie autobusów po długiej jeździe szarpią za klamkę ubikacji. Niektórzy nawet załatwiają się pod budynkiem - opowiada. Na dworcu znajduje się niewielki kantorek, w którym taksówkarze do niedawna mogli sobie parzyć kawę i herbatę. Teraz nie mogą.
- Wszystko zmieniło się dla nas na gorsze po upadku sądeckiego PKS-u - ubolewa Lilia Stecyk, taksówkarz.
Przez długie lata PKS nie pobierał od taksówkarzy opłaty za dzierżawę. Sytuacja zmieniła się dwa lata temu, po przejęciu dworca i placu przez krakowską spółkę Małopolskie Dworce Autobusowe.
Ewa Żurowska z biura prasowego spółki MDA SA wyjaśnia, że umowy między jej firmą a taksówkarzami nie gwarantują udostępnienia kierowcom urządzeń sanitarnych w pomieszczeniach służbowych dworca. Dodaje, że najemcą toalet dworca jest firma "Błysk", z którą taksówkarze mogą sami uzgodnić korzystanie z tych pomieszczeń.
- Do MDA nie wpłynęło żadne pismo ze strony najemców miejsc postojowych taxi dotyczące tej sprawy - zaznacza Ewa Żurowska. Podpowiada taksówkarzom, że podobnie jak kierowcy autobusów i najemcy powierzchni na dworcu w Krakowie, mogą się dogadać z firmą prowadzącą toalety.
- Moglibyśmy uzgodnić stawkę miesięczną za możliwość nieograniczonego korzystania z toalet - mówi Urszula Soska, współwłaścicielka firmy "Błysk".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?