Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Talent z Hutnika

Paweł Panuś
Patryk Serafin jest dobrze zapowiadającym się rozgrywającym
Patryk Serafin jest dobrze zapowiadającym się rozgrywającym Andrzej wiśniewski
Piłka nożna. Patrykiem Serafinem interesują się kluby ekstraklasy

17-letni Patryk Serafin z Hutnika Nowa Huta otrzymał powołanie na zgrupowanie reprezentacji Polski U-18 prowadzonej przez Rafała Janasa. To zaskakujące, ponieważ Hutnik występuje na czwartym poziomie rozgrywkowym w Polsce.

- Na pewno nie oczekiwałem powołania, ale jestem z niego bardzo zadowolony. Zrobię wszystko, aby przekonać trenera do siebie na konsultacjach i otrzymać powołanie na oficjalny mecz. Każdy przecież chciałby zagrać w koszulce z orzełkiem na piersi - mówi Patryk Serafin.

- Inwestujemy w tego zawodnika od roku i to powołanie jest nagrodą, przede wszystkim dla zawodnika, ale także dla klubu - mówi trener Hutnika Andrzej Paszkiewicz. - To bardzo zdolny zawodnik, ma nieźle ułożoną lewą nogę, potrafi skutecznie wykonywać stałe fragmenty gry, zaskakuje rywali prostopadłymi podaniami. Musiało minąć trochę czasu, zanim na dobre wkomponował się do naszej drużyny, ale teraz jest jej wyróżniającym się zawodnikiem. Musi pracować nad przygotowaniem fizycznym. To jego najsłabsza strona. Technicznie jest gotowy do gry na wyższym szczeblu - dodaje.

Talent młodego rozgrywającego dostrzeżono, gdy był jeszcze juniorem młodszym. W starszej kategorii wiekowej nie grał wiele, od razu zdecydowano się, aby pracował z dużo starszymi kolegami. - Tak właśnie postępujemy, chcemy, by zawodnicy stale podnosili swój poziom. W następnym sezonie szansę otrzymają kolejni młodzi gracze - zapowiada Paszkiewicz.

Selekcjoner Rafał Janas w dniach 3-4 czerwca w Wesołej koło Warszawy przyjrzy się 18 piłkarzom. Widać, że selekcja była wnikliwa, bo powołań nie otrzymali wyłącznie gracze topowych klubów. Oprócz Serafina w kadrze znaleźli się m.in. Szymon Grzelak z Polonii Środa Wlkp. i Mateusz Pilch z Bałtyku Gdynia. Do Wesołej pojedzie też dwóch graczy Wisły - Grzegorz Gulczyński i Jakub Bartosz.

- Naprawdę nie wiem, kiedy wpadłem w oko trenerom reprezentacji. Wcześniej nie byłem powoływany na konsultacje, ostatnio grałem tylko w seniorach Hutnika. Czy takie powołanie pomoże mi w karierze? Oczywiście marzę o grze w wyższych ligach, ale na razie skupiam się na szkole i grze w Hutniku oraz pokazaniu się w kadrze - zapewnia Serafin.

Powstaje pytanie, dlaczego największe krakowskie kluby nie sięgają po tak zdolnych zawodników. Liczba piłkarzy z Małopolski, którzy zrobili karierę w klubach poza naszym regionem, jest bardzo duża.

- Wszystko musi nastąpić w odpowiednim czasie. Przykład Damiana Burasa, który odszedł od nas do Wisły i kariery nie zrobił, wiele nas nauczył. Nie znaczy to, że nie współpracujemy z Wisłą i Cracovią. Niedawno do "Pasów" odszedł Marcin Szymczak z rocznika 1997, który w tym klubie ładnie się rozwija. O Patryka też pytają już kluby z wyższych lig [Korona Kielce, Cracovia - przyp. red.], ale podchodzimy do tego tematu bardzo spokojnie. Chłopak ma z nami ważny kontrakt, niech się dalej rozwija - mówi trener Paszkiewicz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski