Tallinn, Berlin, Londyn. Duda rusza w świat [WIDEO]

Krzysztof Szczerski, szef dyplomacji w kancelarii prezydenta Andrzej Dudy, poinformował w poniedziałek o międzynarodowych planach wizyt głowy państwa. – Sytuacja w Europie jest jednym z największych wyzwań, jakie stały przed __polskimi prezydentami – mówi politolog dr hab. Norbert Maliszewski, który plany Dudy ocenia pozytywnie.

Kolejnym kierunkiem działań prezydenta będzie Londyn, gdzie weźmie udział w obchodach 75. rocznicy bitwy o Anglię.

– _Wizyta odbędzie się w rocznicę walki o Londyn, czyli wysiłku Polaków i Anglików walczących z Niemcami – _zauważa prof. dr hab. Kazimierz Kik. _– Może dojść do niezręcznej sytuacji w relacjach z Niemcami, również ze względu na rocznicę podpisania paktu Ribbentrop–Mołotow, gdy polski prezydent będzie składał wizytę w __Tallinnie _– mówi Kik, który twierdzi, że polityka zagraniczna prezydenta Dudy będzie podobna do tej prowadzonej przez Lecha Kaczyńskiego.

Następnie prezydent ponownie odwiedzi Niemcy, by potem spotkać się z Barackiem Obamą w Nowym Jorku, gdy dojdzie do spotkania przywódców państw na szczycie ONZ. Szczerski mówił, że ten wyjazd był w planie byłego prezydenta. – Zaskoczyło mnie, że w __kancelarii nie było formuły sporządzania notatek ze spotkań międzynarodowych – komentował szef dyplomacji Dudy.

Kolejny cel to Węgry, gdzie w październiku spotkają się prezydenci państw należących do Grupy Wyszehradzkiej. W listopadzie dojdzie zaś do miniszczytu NATO w Bukareszcie, którego będziemy współorganizatorem. – Chęć wzmocnienia wschodniej flanki NATO łatwiej jest negocjować wspólnie niż samodzielnie – ocenia Maliszewski.

W listopadzie Duda poleci do Azji, gdzie w Pekinie będzie omawiana polityka gospodarcza Europy Środkowo-Wschodniej wspólnie z Państwem Środka. Szczerski mówił również, że trwają rozmowy na temat wizyty w Paryżu i Brukseli. Zamierzone jest też spotkanie z prezydentem Ukrainy Petrem Poroszenką. – Plan podróży wydaje się skrojony na __miarę potrzeb – uważa Maliszewski.