Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Taniej niż dzierżawa

LIZ
Władze powiatu planują przeniesienie siedziby Powiatowego Urzędu Pracy z budynku przy ul. Oświęcimskiej do obiektu po dawnej restauracji "Tęczowa", który aktualnie należy do gminy Chrzanów. Zdaniem wielu radnych, to dobry pomysł, rocznie PUP płaci, bowiem za dzierżawę pomieszczeń ok. 10 tys. zł. Choć na adaptację i tak będą potrzebne środki, będzie to wydatek jednorazowy i pozwoli potem ograniczyć koszty ponoszone na dzierżawę.

   Aktualnie Urząd Pracy dzierżawi pomieszczenia w budynku przy ul. Oświęcimskiej od prywatnej firmy. Jest ona dosyć kosztowna, a ponadto niektórzy petenci skarżą się na ciasnotę. Temat zmiany siedziby PUP chrzanowscy samorządowcy poruszyli podczas ostatniej wizyty ministra gospodarki Jerzego Hausnera w Chrzanowie.
   - Pan minister zadeklarował, że jest gotów pomóc nam w zakresie wykonawstwa, ale na pewno nie otrzymamy pieniędzy na zakup potrzebnych środków do wykonania adaptacji. Moim zdaniem, zmiana siedziby PUP jest konieczna, w budynku panuje ciasnota, niektórzy petenci żalą się także na lokalizację. Ponadto biorąc pod uwagę znajdujący się naprzeciwko budynek ZUS-u z cyfrowymi zamkami, siedziba urzędu nie robi dobrego wrażenia - mówi jeden z radnych powiatowych.
   Jak udało nam się ustalić, władze powiatu rozpoczęły już rozmowy z gminą Chrzanów, by PUP przenieść do budynku po dawnej restauracji "Tęczowa", znajdujący się bliżej centrum miasta. Gmina jest gotowa przekazać ten obiekt w zamian za zajmowane teraz przez starostwo pomieszczenia na Alei Henryka. Będzie to możliwe, gdy przekazana zostanie do użytku nowa siedziba starostwa na ul. Partyzantów. Budynek ma być gotowy już we wrześniu.
   - Obiekt po "Tęczowej" jest w dobrym stanie, a parter nie wymaga żadnego remontu. Konieczne będzie jedynie zaadaptowanie któregoś z pomieszczeń na sale obsługi bezrobotnych. Wcześniej pojawiał, się pomysł, by urząd pracy przenieść do budynków po starym szpitalu. Niestety zbyt długo stały one puste i są mocno zdewastowane. Dlatego remont wymagałby znacznie większych nakładów, niż budynek po restauracji. Także dojazd byłby tu trudniejszy - dodaje radny.
   Na razie nie zapadła jeszcze oficjalna decyzja o przeprowadzce, a starosta rozmawia podobno z firmą, która dzierżawi Pup-owi obiekty, by obniżyć wysoki czynsz. Wielu radnych jest zdania, że zamiast ponosić tak wysokie koszty dzierżawy, warto zaciągnąć nawet kredyt i zaadaptować na potrzeby urzędu inny budynek.
(LIZ)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski