Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tanio i cieplej

Redakcja
Najważniejszym doświadczeniem jakie można wynieść z pobytu w Hiszpanii jest fakt, że ceny są tam niższe lub identyczne z polskimi. A to oznacza, że informacje biur podróży oferujących do wynajęcia apartamenty z możliwością samodzielnego gotowania są godne zainteresowania.

Hiszpania - rady dla turystów

Kilka krain

 Jeśli mówimy o Hiszpanii dobrze jest dokonać rozróżnienia, bowiem tak naprawdę mamy do czynienia z przynajmniej kilkoma krainami, które bardzo się od siebie różnią. Baleary w tym Ibiza i Majorka, Wyspy Kanaryjskie, Kraj Basków, Galicja, okolice Barcelony i generalnie cała Katalonia, Madryt, okolice Cieśniny Gibraltarskiej, Pireneje, góry Sierra Nevada mają swój specyficzny klimat, atmosferę, ludzi mówiących odrębnym językiem lud dialektem. Najczęściej turyści odwiedzają wybrzeże Costa del Sol, gdzie hotele i apartamenty są dla bardzo bogatych cudzoziemców.
 Autostrady w Hiszpanii są z reguły płatne na odcinku od granicy z Francją do Alicante. Za przejechanie tego odcinka liczącego około 680 km przyjdzie nam zapłacić około 150 zł, przy czym bardzo często bramki do poboru opłat ustawione są na obwodnicy autostradowej wokół Barcelony. Drogi można zaliczyć do jednych z najlepiej utrzymywanych w Europie, gładkie jak stół, ze znakomitymi obejściami centrów dużych miast, co znacząco skraca czas przejazdu. I chociaż obowiązuje na autostradach ograniczenie prędkości do 120 km/godz., to jednak policja niezbyt rygorystycznie podchodzi do przestrzegania tego akurat przepisu.
 Największą zmorą, w okresie wakacyjnym, są tysiące wyładowanych po brzegi samochodów jadących z całej niemal Europy, Marokańczyków i Algierczyków udających się do rodzin. Jadą oni głównie do Algeciras, ale i także do innych portów, aby promem przeprawić się do Afryki.

Dobrze mieć komórkę

 Z rad praktycznych warto pamiętać o tym, że jadąc na południe, poniżej Valencji część stacji benzynowych jest zamkniętych w godzinach nocnych od godziny 23 do 6 rano. A poza tym z reguły nie działają tam aparaty telefoniczne, więc najbezpieczniejsze jest korzystanie z komórek.
 Wjeżdżając do centrów miasta lepiej patrzyć na znaki i wybrać podziemny parking. Samochód nie nagrzewa się wówczas tak bardzo, a poza tym jest bardziej bezpieczny. Cena benzyny jest niemal identyczna w całym kraju, lepiej wybierać stacje hiszpańskich firm naftowych, bo oferują one o 1-4 peset niższą cenę na litrze.
 Zgodnie z tym co można wyczytać w przewodnikach niemal każde miasteczko godne jest zobaczenia, a to ze względu na zabytki, pozostałości po Maurach itp. Jednak warto pamiętać, że do Hiszpanii jedzie sią głównie po to, aby wypoczywać nad morzem. Dlatego lepiej wybrać jedno lub dwa miejsca, które planujemy zwiedzić. W przypadku Barcelony lepiej się zdecydować na oglądanie miasta z udziałem przewodnika i opłacić sobie całodzienną lub kilkugodzinną wycieczkę po mieście.
 Jadąc z kolei do Alhambry i Grenady lepiej być najpóźniej o godzinie 10 przy kasie muzeum, bowiem zwiedzanie pałacu sułtana jest limitowane i wyznaczana jest godzina wstępu. Poza tym w godzinach późniejszych jest problemem znalezienie miejsca postojowego na jednym z czterech parkingów. Wybierając się na zwiedzanie, wyjechać trzeba bardzo wcześnie, jeszcze przed wschodem słońca, później upał staje się trudny do wytrzymania, zwłaszcza że nie wszyscy mają auta wyposażone w klimatyzację.
 Z uwag praktycznych można przypomnieć, że w wielu sklepach z konfekcją, która jest ładna i stosunkowo tania (podobnie rzecz się ma z butami), dokonując zakupów warto pokazać polski paszport. Wówczas można jeszcze w sklepie uzyskać obniżkę ceny o podatek VAT naliczany przez państwo.

WOJCIECH ŻURAWSKI

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski