To był co prawda tylko sparing, ale strzelenie aspirującej do III ligi Barciczance Barcice aż dziewięciu goli dobrze wróży Sandecji Nowy Sącz przed rozpoczynającym sezon I ligi sobotnim meczem z Bytovią Drutex Bytów.
W szeregach „biało-czarnych” testowani byli trzej nowi gracze. Wszyscy są napastnikami.
Łukasz Jamróz ma 25 lat i za sobą ekstraklasową przeszłość w Koronie Kielce, dla której w czternastu meczach strzelił dwie bramki. Na sprawdzian z Barciczanką trafił ze Stomilu Olsztyn.
20-letni Kolumbijczyk Victor Zapata bronił ostatnio barw Banika Ostrawa.
O siedem lat od niego starszy i od kilku dni oczekiwany Hiszpan Antonio Trujillo był ostatnio graczem występującego w Segunda B Division UE Olot.
Wszyscy spisali się nieźle, a Trujillo dwukrotnie wpisywał się nawet na listę strzelców bramek.
– Ci zawodnicy potrafią grać w piłkę, chociaż na kolana nie rzucili – ocenia trener sądeczan Robert Kasperczyk. – Zapata nie pasował do __tworzonej przeze mnie drużyny, podziękowaliśmy mu więc za udział w sparingu. Do końca tygodnia będę się natomiast przyglądał Jamrozowi i Trujillo. Co prawda, ich statystyki zawrotu głowy nie powodują, ale damy im szansę na udowodnienie swej wartości. Obydwaj wzięli zresztą udział w środowym treningu. Jeden z nich być może zostanie naszym zawodnikiem. Arkadiusz Aleksander musi mieć konkurenta w ataku.
Wspomniany przez trenera 35-letni napastnik nie wystąpił w potyczce z Barciczanką.
– Arek ma spore zaległości treningowe, sam doskonale zdaje sobie z tego sprawę – _tłumaczy Kasperczyk. _– Konrad Wójs, czyli człowiek odpowiedzialny za przygotowanie fizyczne zawodników, uznał, że bardziej przyda mu się indywidualny trening biegowy aniżeli udział w meczu.
Po raz kolejny z bardzo dobrej strony pokazał się natomiast Oleksandr Tarasenko. Wobec kontuzji Łukasza Nowaka i odejścia Szymona Kuźmy do Miedzi Legnica rosną jego szanse na miejsce w wyjściowej jedenastce Sandecji.
– Rzecz w tym, że jako cudzoziemiec nie ma jeszcze zgody Polskiego Związku Piłki Nożnej na udział w oficjalnych meczach – _przyznaje szkoleniowiec sądeckich zawodników. _– Istnieje jednak możliwość, że formalności zostaną na czas załatwione i że wystąpi w sobotnim spotkaniu.
Treningi rehabilitacyjne po udanej operacji kolana rozpoczął przebywający już w Nowym Sączu Kameruńczyk Armand Ken Ella. Do normalnych zajęć powróci jednak nie wcześniej niż dopiero pod koniec września.
– Nie kryję, że bardzo liczę na __tego chłopaka – _zaznacza Kasperczyk. – To kreatywny zawodnik, którego brak w rundzie wiosennej w szeregach Sandecji był aż nadto odczuwalny. _
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?