Targowisko czekają zmiany

Jest szansa, że w przyszłym roku wolbromskie targowisko zmieni swoje oblicze. Fot. Jacek Sypień

Ostatnio Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi przyznało ponad 16 mln zł dla Małopolski w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2007-2013. Unijną dotację będzie można pozyskać na projekty związane z budową i modernizacją targowisk w miejscowościach do 50 tys. mieszkańców. Maksymalnie na jeden projekt będzie można uzyskać milion złotych dofinansowania, które ma pokryć do 75 proc. kosztów całej inwestycji. Wnioski będą przyjmowane na początku przyszłego roku, zatem na ich opracowanie zostało niewiele czasu. Przy podziale pieniędzy będą preferowane targowiska już istniejące, tak jak wolbromskie. Dzięki funduszom z PROW targowiska będą mogły zostać dostosowane do obowiązujących przepisów i zaczną spełniać wszystkie ustawowe normy. Właśnie brak spełniania norm weterynaryjnych był powodem, dla którego na wolbromskim targowisku wprowadzono w ub. roku zakaz handlu zwierzętami.

Ostatnio w wolbromskim magistracie odbyło się spotkanie, podczas którego ustalono założenia do projektu modernizacji targowiska. Projekt ma być gotowy do końca września.

- Na pewno będziemy chcieli utwardzić cały plac targowy i wykonać tam asfaltową nawierzchnię. Teraz taka nawierzchnia jest obecnie na jednej trzeciej placu. Chcemy wybudować dwie dodatkowe ubikacje, a także budynek zaplecza dla obsługi targowiska i służb weterynaryjnych. Aby na targowisko mógł wrócić handel zwierzętami będziemy musieli wybudować specjalne wiaty i boksy. Chcemy dokończyć ogrodzenie targowiska i uzupełnić oświetlenie uliczne oraz nagłośnienie. Wzdłuż drogi prowadzącej przez targowisko chcemy wybudować ciąg szeregowych, zadaszonych kramów, gdzie handel warzywami i owocami mógłby się odbywać przez cały tydzień. Planujemy założenie systemu monitoringu wizyjnego i nowoczesnego sprzętu ppoż., wzdłuż dróg pożarowych biegnących przez targowisko. Liczę, że uda się wygospodarować kilkadziesiąt dodatkowych miejsc parkingowych wzdłuż tzw. ciepłociągu, jaki przecina targowisko. Będziemy występowali o milion złotych, a wtedy nasz wkład własny wyniesie, około 250 tys. zł - wylicza Zdzisław Skoczyń, dyrektor wolbromskiego Miejskiego Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej, który administruje targowiskiem. W planach jest także wybudowanie na terenie targowiska miejsca odpoczynku, z ławkami i zdrojem wody.

Wolbromskie targowisko działa od prawie 20 lat na terenach, gdzie dawniej były składowane odpady przez miejscowe firmy. Po wyrównaniu i prowizorycznym utwardzeniu terenu powstał plac targowy. Od początku bolączką był brak infrastruktury, czyli wyasfaltowanych dróg, stołów dla handlujących i toalet.

Władze firmy zastanawiają się, co zrobić, żeby teren targowiska był wykorzystywany także w inne dni tygodnia, poza "targowymi" środą i czwartkiem.

- W regulaminie targowiska jest mowa, iż jest ono czynne we wszystkie dni tygodnia, zatem nie ma przeszkód, żeby handel odbywał się także w inne dni. Aby lepiej wykorzystać teren placu, chcielibyśmy, co jakiś czas organizować na terenie targowiska giełdy specjalistyczne, na przykład samochodowe, na które poza indywidualnymi sprzedawcami można zaprosić właścicieli komisów samochodowych z naszego terenu, czy np. sezonowe giełdy kwiatowe - mówi dyrektor Skoczyń.

Wpływy z targowiska stanowią niebagatelną pozycję w budżecie Wolbromia. W tym roku zaplanowano, że wpływy z opłaty targowej wyniosą 600 tys. zł.

(SYP)