2 z 3
Poprzednie
Następne
Tarnów. Chuligańska bójka czy atak na tle rasistowskim?
Gdy Janusz Bigas zobaczył Franiscisa po powrocie do domu wpadł w osłupienie. Jego syn miał całą opuchniętą i posiniaczoną twarz. Z nosa leciała mu krew, która wsiąkała w poduszkę, na której chłopak ułożył głowę.