Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tarnów. Do szkoły pojadą bez biletu?

Paulina Marcinek
Łukasz Cieślak z synem Patrykiem kibicują realizacji pomysłu darmowych przejazdów autobusowych
Łukasz Cieślak z synem Patrykiem kibicują realizacji pomysłu darmowych przejazdów autobusowych fot. Paulina Marcinek
Tarnów może iść śladem Krakowa i zafundować uczniom szkół podstawowych darmową komunikację. Wniosek już jest. Miasto kalkuluje, czy stać je na taki luksus, a wiele zależy od postawy radnych Prawa i Sprawiedliwości, mających w radzie większość.

- To naprawdę dobry pomysł. Moje dzieci za rok pójdą do szkoły i mogłabym spokojnie z nimi dojeżdżać autobusami miejskimi. Przy obecnych cenach zupełnie mi się to nie opłaca, bo miesięcznie wydawałabym ok. 170 zł - mówi Ewa Michalik z Tarnowa, mama 6-letnich bliźniaków, Adasia i Olka.

Wniosek już jest

Na biurko prezydenta Tarnowa wpłynął już wniosek radnego Jakuba Kwaśnego (SLD) o umożliwienie uczniom tarnowskich szkół podstawowych korzystania z komunikacji miejskiej za darmo.

- Bezpłatne przejazdy na pewno byłyby sporą ulgą dla rodziców oraz zachętą dla osób spoza Tarnowa, aby zapisać swoje pociechy do szkół w mieście - tłumaczy Kwaśny.

Zarząd Dróg i Komunikacji od dwóch tygodni analizuje finansowe następstwa ewentualnego wprowadzenia dodatkowej ulgi dla najmłodszych.

- W takiej sytuacji nasze wpływy ze sprzedaży biletów na pewno byłyby mniejsze. Musimy dokładnie oszacować, jakie to będą koszty w skali roku i czy miasto zwyczajnie na to stać - wyjaśnia Krzysztof Kluza, dyrektor ZDiK w Tarnowie.

Może być drożej

Nie jest wykluczone, że darmowe przejazdy dla dzieci odczuliby w swoich portfelach pozostali pasażerowie. - Nie możemy zagwarantować, że nie podrożeją inne bilety - dodaje Kluza.

ZDiK bierze pod uwagę również taki wariant, że z podobnej ulgi korzystaliby nie tylko mali tarnowianie, ale także ich rówieśnicy z gmin Pleśna, Tarnów i Lisia Góra. Te trzy samorządy co roku także dotują autobusy miejskie zapuszczające się na ich teren. Wójtowie nie mówią „nie”, ale z podjęciem ostatecznych deklaracji czekają na przedstawienie im konkretnych kwot, które musiałyby dopłacić.

- Wtedy skalkulujemy, czy w budżecie znajdziemy takie pieniądze - mówi Józef Knapik, wójt gminy Pleśna.

- Bezpłatne autobusy byłyby fajne. Pytanie tylko, czy radni na to się zgodzą - podkreśla Łukasz Cieślak z Pleśnej, tato 8-letniego Patryka.

Na zafundowanie dzieciom nowej ulgi musiałaby zgodzić się rada miejska. Dysponujący w niej większością głosów klub PiS stanowiska na razie nie zajął. - Jesteśmy gotowi poprzeć projekt, ale tylko po chłodnych analizach ekonomicznych - tłumaczy radny Jacek Łabno.

W Krakowie za darmo autobusami jeździ od września 40 tys. uczniów. Miasto ma za to płacić rocznie ok. 2,7 mln zł. W Tarnowie w szkołach podstawowych uczy się około 5,3 tys. dzieci.

Komunikacja w liczbach

Utrzymanie komunikacji miejskiej w Tarnowie kosztuje rocznie około 28 mln zł.
Ponad 12 mln zł to dochody ze sprzedaży biletów jednorazowych i okresowych. Około 13,5 mln zł dopłaca ze swojego budżetu miasto. Gminy Lisia Góra, Pleśna i Tarnów, które mają podpisane porozumienie ze ZDiK, dodają do tej puli ok. 2,5 mln zł.

Jednorazowy ulgowy bilet dla uczniów kosztuje obecnie w Tarnowie 1,7 zł.
Za bilet 15-minutowy płacą 1,5 zł, 30-minutowy - 2 zł, godzinny - 3 zł. Ulgowy karnet 5-przejazdowy kosztuje 7 zł. Na zniżkowy bilet okresowy 5-miesięczny na jedną linię wydać trzeba 130 zł. Przy wyborze biletu na ten sam okres na wszystkie linie cena skacze do 195 zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski