Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tarnów. Jest zielone światło dla odebrania ziemi działkowcom

Paweł Chwał
Paweł Chwał
- Ogródki to też tereny zielone osiedla. Żądania ich zwrotu są bezpodstawne - mówi Sławomir Błaszczak
- Ogródki to też tereny zielone osiedla. Żądania ich zwrotu są bezpodstawne - mówi Sławomir Błaszczak Paweł Chwał
Byli właściciele terenów na Piaskówce, gdzie dziś funkcjonują ogródki „Tamel”, chcą zwrotu ziemi. Zagrożonych roszczeniem jest 60 działkowców, którzy latami urządzali altanki i uprawiali ziemię.

Decyzja tarnowskiego starostwa o zwrocie poprzednim właścicielom terenu, na którym znajdują się obecnie ogródki działkowe „Tamel”, spędza sen z oka właścicielom grządek i rabatek. Jeśli ta decyzja zostanie utrzymana w mocy, około 60 działkowców będzie musiało rozebrać swoje altany, wyciąć drzewka i krzewy oraz zlikwidować uprawy, którymi zajmowali się od kilkudziesięciu lat.

Działki są ulubionym miejscem spędzania wolnego czasu wielu tarnowian. - Ta altana i tych kilka arów ziemi obok niej, to od wiosny do jesieni nasz drugi dom - przekonują Bronisława i Stanisław Chytajowie. - Spędzamy tu większość czasu, korzystając z tego, że jesteśmy już na emeryturze. Odpoczywamy, sadzimy, pielimy chwasty, zbieramy warzywa i owoce. Cieszymy się tym, że mamy takie miejsce. Nie wiem, co zrobilibyśmy, gdyby ktoś nam je odebrał i kazał się stąd wynosić. Włożyliśmy w to miejsce dużo pracy, czasu, i pieniędzy, ale również serca .

Tereny objęte sporem Skarb Państwa nabył w 1979 roku na rzecz rozbudowy osiedla Kasprowicza. Domy ostatecznie w tym miejscu nie powstały. Byli właściciele wywłaszczonych działek oraz ich spadkobiercy, opierając się m.in. na zapisach ustawy z 2014 roku (zezwala na zwrot nieruchomości, nawet jeśli te są zajęte przez ogródki działkowe), postanowili je teraz odzyskać.

Przekonują, że działki powinny do nich teraz wrócić, bo nie zostały zagospodarowane zgodnie z przeznaczeniem.

- Te osoby prowadziły gospodarkę rabunkową, bo wywoziły stąd piasek. Miasto zobowiązało ich do zrekultywowania tego terenu i do naprawy szkód, które swoją działalnością wydobywczą wyrządzili w środowisku. To wiązałoby się dla nich ze sporymi kosztami, dlatego chętnie się ziemi pozbyli - tłumaczy Sławomir Błaszczak, prezes Rodzinnych Ogródków Działkowych „Tamel”. Jest zaskoczony roszczeniami byłych właścicieli tego terenu. - Przecież już raz dostali za niego pieniądze. I to niemałe. Przeliczając je na obecny kurs, było tego ponad pół miliona złotych - dodaje.

Błaszczak nie zgadza się ze stwierdzeniami o tym, iż sporny teren nie został zabudowany zgodnie z przeznaczeniem.

- W skład osiedla wchodzą przecież nie tylko budynki, ale również tereny zielone. A ogródki działkowe jak najbardziej spełniają tę funkcję. To miejsce jest oazą ciszy i spokoju oraz zielonymi płucami nie tylko pobliskich osiedli, ale w ogóle Tarnowa - wylicza.

Decyzję starostwa o zwrocie działek, które obejmują jedną trzecią część terenu ROD „Tamel”, oprotestowali do wojewody nie tylko działkowcy, ale również tarnowski magistrat.

Autor: Paweł Chwał, Gazeta Krakowska

Gdyby bowiem stała się ona prawomocna, miasto musiałoby zapłacić działkowcom ok. 4 mln zł odszkodowania za wydatki związane z zagospodarowaniem tego terenu. Dodatkowo musiałoby przekazać im inne, uzbrojone tereny, gdzie dałoby się urządzić dla wyrzuconych z „Piaskówki” alternatywne ogródki.

- Będziemy się odwoływać dopóki będzie to możliwe. Większość działkowców to osoby starsze, związane z tym miejscem niemal od początku. Na urządzanie nowych ogródków większość z nich nie będzie mieć sił i zdrowia - zauważa Ewa Błachut, prezes Polskiego Związku Działkowców, okręg w Krakowie.

Zostaną bez wody?
Sprawę ewentualnego zwrotu działek w Piaskówce pierwotnym właścicielom, na wniosek wojewody, w pierwszej instancji rozpatrywali urzędnicy starostwa - bo miasto Tarnów jest stroną postępowania.

Ze względu na zgłoszone roszczenia, magistrat zdecydował już wcześniej m.in. o przeniesieniu placu zabaw ze spornego terenu na działkę miejską, w obrębie parku Piaskówka. Decyzja o zwrocie działek uderzyłaby też w pozostałych 120 działkowców z ROD „Tamel”. Na spornym terenie znajdują się bowiem cztery studnie i hydrofornia, dostarczające wodę dla wszystkich.

Dworzec autobusowy w Tarnowie

Zobacz jak wyglądał Tarnów przed laty! [ARCHIWALNE ZDJĘCIA]

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Tarnów. Jest zielone światło dla odebrania ziemi działkowcom - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski