To mogą być pierwotne malowidła, którymi ozdobiona była wybudowana w XIX wieku kaplica, sąsiadująca przez mur cmentarny z ul. Tuchowską w Tarnowie.
- Polichromie zachowały się jedynie na ścianach, gdyż kaplica zyskała nowy strop. Poprzedni zawalił się na początku XX wieku. Razem z nim bezpowrotnie utracone zostały wtedy zdobiące go kolejne malunki - wyjaśnia Maria Wojtal z delegatury Państwowej Służby Ochrony Zabytków w Tarnowie.
Polichromie, których istnienie, dzięki badaniom odkrywkowym, podejrzewano od kilku lat, są wyjątkowe.
- Dzięki odpowiedniemu zastosowaniu cieni i półcieni sprawiają wrażenie głębi i drugiego wnętrza architektonicznego, niczym w przestrzeni trójwymiarowej - dodaje Maria Wojtal.
Kaplica jest w tym momencie gruntownie remontowana. Zakres prac nie przewidywał odtworzenia oryginalnych polichromii.
Ponieważ udało się teraz odkryć więcej malowideł niż przypuszczano, na dodatek w niezłym stanie, powinny się one doczekać odrestaurowania w następnej kolejności.
Miasto musi jednak znaleźć dodatkowe pieniądze.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?