Petycję, pod którą podpisało się w internecie 1116 osób, inicjatorzy akcji dostarczyli przewodniczącemu rady przed grudniową sesją. Miała być rozpatrywana na posiedzeniu w ubiegłym tygodniu. Tak się jednak nie stało. Jak tłumaczy przewodniczący rady Kazimierz Koprowski, analiza dokumentu wykazała, że nie spełnia wszystkich wymogów formalnych niezbędnych do złożenia petycji.
- Zabrakło przede wszystkim nazwiska i danych osoby, która wnosi petycję i reprezentuje zainteresowanych, którzy złożyli pod nią swoje podpisy. Nie ma także adresu do korespondencji, stąd nie wiemy, jak skontaktować z wnioskodawcami - nadmienia Koprowski.
Za przyjęciem uchwały o nierozpatrywaniu petycji głosowało 15 radnych, przeciw było pięciu, a jeden wstrzymał się od głosu.
Inicjatorzy petycji już deklarują przygotowanie kolejnej. Tym razem zbiórka podpisów prowadzona ma być w tradycyjny sposób, a nie przez internet. To oznacza, że obok parafek pojawią się również szczegółowe dane wnioskodawców wraz z adresami. Nie powinno być więc problemów ze spełnieniem wymogów i rozpatrzeniem petycji przez radę.
W sprawie inicjatywy działaczy Prawego Tarnowa, dotyczącej nazwania trzech ulic mianem alei Lecha Kaczyńskiego, miasto nie podjęło na razie żadnej decyzji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?