Tarnowianie chcą rewanżu

Będący coraz bliżej awansu do I ligi zespół Control Processu dzisiaj (godz. 17) podejmie trzeciego w tabeli rywala. Dla obu drużyn będzie to bardzo ważny pojedynek. Tarnowianie aktualnie mają bowiem osiem punktów przewagi nad zespołem z Górnego Śląska i w przypadku wygranej odbiorą drużynie z Rudy Śląskej resztki nadziei na pierwsze miejsce w tabeli.

- Zespół Grunwaldu bardzo dobrze gra w obronie i tego najbardziej obawiamy się ze strony tego rywala. W tygodniu poprzedzającym mecz sporo pracowaliśmy nad różnymi rozwiązaniami w ataku, które pozwolą nam na zdobywanie bramek przy twardej obronie rywali. Mimo wszystko kluczem do zwycięstwa będzie nasza dobra gra w defensywie oraz kontrataki, które mamy opanowane do perfekcji. Z moich informacji wynika, że zespół z Rudy Śląskiej nie forsuje wysokiego tempa, powinniśmy więc mieć czas, by po akcjach ofensywnych spokojnie wrócić do obrony. Najważniejszy jest jednak fakt, że mam do dyspozycji wszystkich zawodników. Nie ukrywam, że chcemy też zrewanżować się Grunwaldowi za porażkę 32-33 jakiej doznaliśmy w pierwszej rundzie w Rudzie Śląskiej - podkreślił trener tarnowian Marcin Ogarek.

Drugi zespół z regionu tarnowskiego, MOSiR ARCOM Bochnia, w niedzielę (godz. 15) w hali I Liceum Ogólnokształcącego w Bochni zmierzy się z wiceliderem, drużyną Wisły Sandomierz.

- Nasz rywal potrafi grać bardzo konsekwentnie, ponadto ma w swoich szeregach wielu zawodników doskonale wyszkolonych technicznie. Chcąc myśleć o zwycięstwie, musimy zagrać bardzo mądrze taktycznie oraz skutecznie, tak jak miało to miejsce przed tygodniem, w pierwszej połowie meczu z Grunwaldem Ruda Śląska. W przeciwnym razie o zwycięstwie z Wisłą będziemy mogli sobie tylko pomarzyć - stwierdził szkoleniowiec zespołu bocheńskiego Ryszard Tabor, który w niedzielę będzie miał do dyspozycji wszystkich swoich graczy, z wyjątkiem Krzysztofa Rakoczego.

Przed tygodniem bochnianie wygrywając w Rudzie Śląskiej, zwiększyli szanse Control Processu na awans do I ligi. Czy tym razem także zagrają dla tarnowian i pokonają wicelidera z Sandomierza?

Piotr Pietras