Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tarnowianie są dobrze przygotowani fizycznie

Piotr Pietras
Krzysztof Wrzosek (Unia Tarnów)
Krzysztof Wrzosek (Unia Tarnów) Fot. GRZEGORZ GOLEC
III liga piłkarska. Zespół Unii Tarnów po 11 kolejkach zajmuje 8. miejsce mając 18 punktów na koncie. To wynik, z którego nie do końca zadowolony jest szkoleniowiec „Jaskółek”.

- Szczerze mówiąc liczyłem na nieco większą zdobycz punktową w tym momencie rozgrywek - podkreśla trener Unii Daniel Bartkowski. - Do dzisiaj nie mogę się pogodzić z porażką, jakiej doznaliśmy w pierwszej kolejce, w meczu wyjazdowym z Popradem Muszyna. Rozegraliśmy wtedy bardzo dobry mecz, niestety przegraliśmy 0:1. W ogóle powinniśmy zdobyć o pięć punktów więcej, wtedy byłby to wynik w pełni odzwierciedlający nasze możliwości - dodaje Bartkowski.

Tarnowianie sporo bramek stracili po stałych fragmentach gry i wydaje się, że jest to ich najsłabszy punkt w defensywie. - Potwierdzam to spostrzeżenie. Od początku rozgrywek pracujemy nad wyeliminowaniem błędów w obronie właśnie przy stałych fragmentach gry. Jest już pewna poprawa, ale mimo wszystko szkoda straconych wcześniej bramek i co za tym idzie punktów - mówi szkoleniowiec Unii.

Ważną postacią w zespole „Jaskółek” jest napastnik Artur Biały, który przed sezonem przeszedł do Unii z Wolanii Wola Rzędzińska. - Cieszy mnie przede wszystkim fakt, że Artur bardzo szybko zaaklimatyzował się w naszej drużynie. Strzelił już kilka bardzo ważnych bramek, które dały nam cenne zwycięstwa. Niestety, inni nowi gracze, którzy zasilili w lecie nasz zespół potrzebują dużo więcej czasu na aklimatyzację, wierzę jednak, że jeszcze będziemy mieli z nich pociechę - podkreśla trener „Jaskółek”.

Z nowych graczy pozytywną postacią w środku pola jest także wychowanek Termaliki Bruk-Betu Nieciecza Krzysztof Wrzosek. Zawodnik ten ma już na koncie kilka dobrych spotkań. W ostatnim, ze Spartą Kazimierza Wielka, wchodząc do gry z ławki rezerwowych, tuż przed końcem meczu zdobył zwycięskiego gola.

Bardzo mocną stroną drużyny tarnowskiej jest przygotowanie fizyczne. Praktycznie we wszystkich meczach piłkarze Unii zdecydowanie lepiej niż rywale wytrzymują trudy spotkań. - To efekt ciężkiej pracy, jaką wykonaliśmy przed sezonem. Zresztą w trakcie rozgrywek także sporo czasu poświęcamy na przygotowanie fizyczne do kolejnych spotkań. Na dobrą sprawę w ostatnich dwóch kwadransach każdego meczu rywale nie robią nam już żadnej krzywdy, my z kolei potrafimy wtedy przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę - podkreśla Bartkowski.

Celem zespołu tarnowskiego w tym sezonie jest zajęcie miejsca w czołówce tabeli, gwarantującego udział w przyszłorocznych, zreformowanych rozgrywkach III ligi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski