Tarnowianki okazały się bardzo gościnne

Atakuje Sabina Podlasek z Tarnowa. W bloku siatkarki Bronowianki FOT. TOMASZ SCHENK

Turniej rozgrywany był według nietypowych zasad. Każdy mecz, bez względu na wynik, rozgrywany był w trzech setach, a o końcowej kolejności decydowała ilość wygranych partii. Dlatego nieco niepocieszone były siatkarki Tomasovii, które wygrały wszystkie spotkania, lecz w ogólnym bilansie musiały uznać wyższość Bronowianki.

Turniej rozgrywany na tydzień przed wznowieniem rozgrywek w drugiej lidze, mimo towarzyskiego i głównie szkoleniowego charakteru, stał na dobrym poziomie i dostarczył kibicom sporo emocji. Z dziesięciu rozegranych spotkań tylko trzy - w tym dwa Bronowianki - zakończyły się rezultatem 3:0. Najdłuższy set rozegrały siatkarki z Krakowa z Pogonią Paleo Proszowice. Zakończył się wygraną krakowianek 35:33.

W gronie wyróżnionych zawodniczek znalazły się: Aleksandra Król (Bronowianka), Sylwia Bielecka (Tomasovia), Aleksandra Kazała (Developres), Aleksandra Kośmider (Pogoń) i Patrycja Lipińska (PKCH PWSZ). Najsympatyczniejszą siatkarką turnieju została Małgorzata Ruszel z Tarnowa.

- Z piątej lokaty nie robię tragedii. Dałem pograć wszystkim moim zawodniczkom. Forma musi przyjść za tydzień - stwierdził szkoleniowiec PKCH PWSZ Tarnów Leszek Kędryna.

WYNIKI:

PKCH PWSZ Tarnów- Bronowianka Kraków 0:3 (18:25, 14:25, 19:25). Tomasovia Tomaszów Lubelski - Pogoń Proszowice 2:1 (25:18, 27:25, 19:25), Bronowianka - Developres Rzeszów 2:1 (26:24, 13:25, 25:18). PKCH - Tomasovia 1:2 (22:25, 25:22, 19:25) , Pogoń - Developres 1:2 (14:25, 24:26,25:15), Tomasovia - Bronowianka 2:1 (18:25, 25:21. 25:17), PKCH PWSZ - Pogoń 2:1 (22:25, 25:21, 25:23), Developres - Tomasovia 1:2 (19:25, 25:18, 8:25), Bronowianka - Pogoń 3:0 (35:33. 25:11, 25:17), PKCH PWSZ Tarnów - Developres 0:3 (17:25, 19:25, 23:25).

Końcowa kolejność: 1. Bronowianka 9 pkt, 2. Tomasovia 8 pkt, 3.Developres 7, 4. Pogoń 3, 5. PKCH PWSZ 3.

Roman Kieroński