Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tarnowski sprinter Michał Derus: Chciałbym wystartować w Tokio

Jerzy Filipiuk
Jerzy Filipiuk
`                                                                                                                                                                                                                                                                                                         `                                                                                                                                                                                                                                                                                                         `                                                                                                                                                                                                                                                                                                         `                                                                                                                                                                                                                                                                                                         `
` ` ` ` ` Andrzej Banaś
Rozmowa. 27-letni niepełnosprawny lekkoatleta (urodził się bez lewej dłoni) Michał Derus (TZSN Start Tarnów/AZS PWSZ Tarnów) opowiada o swoich ostatnich sukcesach i planach na przyszłość.

- W Krakowie otrzymał Pan nagrodę Województwa Małopolskiego „Małopolski Laur Sportu” za wybitne osiągnięcia uzyskane 2016 roku. Jak Pan ją przyjął?

- Jest to bardzo miłe wyróżnienie. Cieszę się, że ta nagroda jest przyznawana, że są honorowani małopolscy sportowcy, w tym paraolimpijczycy.

- Proszę przypomnieć swe największe sukcesy w 2016 roku.
- Największym moim osiągnięciem było wywalczenie srebrnego medalu w biegu na 100 metrów podczas igrzysk paraolimpijskich w Rio de Janeiro. Na podium rozdzieliłem dwóch Brazylijczyków. Po drodze były mistrzostwa Europy w Grosseto we Włoszech, gdzie zdobyłem złoto również na „setkę”. W tym roku natomiast sięgnąłem po brązowy medal w mistrzostwach świata w Londynie w biegach na 100 i 200 metrów. Tym razem musiałem uznać wyższość obu Brazylijczyków.

- Jaka najważniejsza impreza czeka Pana w przyszłym roku?

- Mistrzostwa Europy, które odbędą się w sierpniu w Berlinie.

- Zadowoli Pana tylko tytuł?

- Tak, sukcesem będzie złoto. Większość czołowych sprinterów to są zawodnicy spoza Europy, w tym głównie z Brazylii, dlatego byłbym zaskoczony, gdyby nie udało mi się wygrać „setki”. Chyba, że pojawiliby się nowi, młodzi zawodnicy. Byłoby bardzo fajnie, gdyby tak się stało.

- Specjalizuje się Pan już tylko w biegu na 100 metrów?

- Tak. Lepiej się czuję na tym dystansie i dlatego trenując, bardziej się przykładam do „setki”. Na dystansie 200 metrów brakuje mi wytrzymałości szybkościowej, dlatego traktuję go jako już tylko dodatek.

- Udało się Panu w bieżącym roku pobić życiowe rekordy?

- Ustanowiłem rekord halowy - 6,78 sekundy w biegu na 60 metrów. Mój najlepszy wynik na „setkę” - 10,51 sekundy - pozostał bez zmian. Po sezonie halowym borykałem się z kontuzją, dlatego nie odnotowałem progresu w wynikach.

- A jakie ma Pan założenia na nowy, zbliżający się sezon halowy?

- Przygotowuję się do niego. Chciałbym wystartować z zawodnikami pełnosprawnymi. W poprzednim sezonie udało mi się fajnie pobiegać w hali, dlatego mam teraz nadzieję, że zimą powtórzę swe osiągnięcia.

- Jeszcze nie tak dawno narzekał Pan na bazę treningową w Tarnowie. Musiał Pan korzystać z innych obiektów, między innymi w Mielcu i Wiśle. Czy coś się poprawiło w tym względzie?

- Tak. Przede wszystkim w sierpniu w Tarnowie został w końcu otwarty stadion z prawdziwego zdarzenia - pełnowymiarowy, 400-metrowy, z tartanową bieżnią. Nadal jest problem z treningami w zimie, ale to już można przeboleć.

- Kiedyś finansowo pomagali Panu sponsorzy. Teraz także?

- Nie. Otrzymuję wsparcie przede wszystkim od Ministerstwa Sportu i Turystyki. Za osiągnięcia sportowe dostaję stypendium. Jest ono zadowalające.

- Marzy się Panu występ na kolejnych igrzyskach paraolimpijskich - w 2020 roku w Tokio?

- Chciałbym dotrwać jako biegacz to Tokio, to jest mój główny cel. Mam nadzieję, że pozwoli mi na to zdrowie i forma.

- Start w Tokio w sztafecie 4 razy 100 metrów jest nierealny?

- Jest możliwy tylko z osobami pełnosprawnymi. Obawiam się, że nigdy nie osiągnę takiego poziomu. Poza tym nasza sztafeta ma problemy z zakwalifkowaniem się na wielkie imprezy. Odbiega od światowej czołówki.

- Czym się Pan zajmuje zawodowo na co dzień poza sportem?

- W Tarnowie ukończyłem studia informatyczne i podjąłem pracę jako informatyk. Udało mi się ją pogodzić z treningami.

Sportowy24.pl w Małopolsce

#TOPSportowy24

- SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski