Tatara ma się odrodzić w zespole z Brzeska

Wraz z przyjściem Kacpra Tatary udało się go zrealizować. Trener „Piwoszy” Piotr Stach wierzy, że zawodnik wzmocni nienajlepiej funkcjonującą ofensywę zespołu. Taką też nadzieję ma 25-latek. Do Brzeska przenosi się po nieudanej przygodzie z Dolcanem Ząbki. W tym klubie spędził ostatnią rundę. Nie zaliczy jej do dobrych.

Podczas niej zagrał tylko 53 minuty w dwóch meczach. Piłkarz częściowo jest usprawiedliwiony. – _Świetna forma Darka Zjawińskiego spowodowała, że siedziałem na ławce. Strzelił trzynaście goli i ciężko było go wygryźć z składu. Teraz liczę, że częściej będę pojawiał się na murawie. Przychodzę do ostatniej drużyny w tabeli, ale nie jestem na __straconej pozycji _– uważa Tatara.

Nowy piłkarz Okocimskiego mimo stosunkowo młodego wieku ma dość spore doświadczenie. Grał w ośmiu klubach. Jednym z nich była Cracovia, w której zaliczył dwa występy w ekstraklasie. Bronił też barw Chojniczanki, Znicza Pru-szków, Stali Rzeszów czy Motoru Lublin. Tatara strzelał gole również w Niemczech.

– _W sezonie 2012/13 występowałem w trzecioligowym SV Darmstadt 98. Dobrze się tam czułem. W 17 meczach trzy razy wpisałem się na listę strzelców. Dostałem ofertę przedłużenia kontraktu. Działacze jednak w ostatniej chwili wycofali się z niej. Miałem też propozycje z innych niemieckich zespołów z trzeciej czy czwartej ligi. Postanowiłem wrócić do Polski. Chciałem odbudować się po kontuzji pachwiny _– informuje piłkarz.

Zawodnik jest już po kilku sparingach z nową drużyną. Pozytywnie je ocenia. – Zaczynamy tworzyć dobrze rozumiejący się kolektyw – przyznaje piłkarz.

Wczoraj Okocimski spotkał się w sparingu z trzecioligowym HAL-MONT-em BKS-em Bochnia. Mecz zakończył się wynikiem 2:0 dla brzeszczan.