Tatry Słowackie. Na Hrebienku otwarto lodową kaplicę [ZDJĘCIA]

Tatrzańska Świątynia Lodowa bez wątpienia jest jedną z największych atrakcji sezonu zimowego w Tatrach Wysokich, a od piątku już po raz czwarty zostanie udostępniona zwiedzającym.

- W porównaniu z ubiegłym rokiem lodowa budowla jest bardziej okazała, a do jej powstania wykorzystano aż 90 ton lodu, czyli o 20 ton więcej niż przed rokiem. Już od początku listopada lód był zwożony na Hrebienok ciężarówkami, przy czym ostatnia z czterech dostaw wypadła na św. Marcina, czyli 11 listopada. Głównym budowniczym tego wyjątkowego i zapierającego dech w piersiach dzieła nawiązującego do spiskiego gotyku jest rzeźbiarz Adam Bakoš, który już po raz drugi podjął się tego odpowiedzialnego zadania, bowiem funkcję głównego budowniczego tatrzańskiej świątyni pełnił także w ubiegłym roku - opowiada dyrektor wykonawcza Regionalnej Organizacji Turystycznej Region Tatry Wysokie, Andrea Žigová.

W trakcie budowy rzeźbiarze pracowali po 10-12 godzin dziennie w temperaturze około minus 7 ºC pod specjalną kopułą chroniącą lodowe dzieło przed kaprysami pogody, w której dzięki schładzaniu powietrza utrzymuje się stabilna ujemna temperatura. W ciągu prawie 3 tygodni artyści zbudowali gotycką świątynię z ołtarzem z figurą Madonny z błogosławiącym Dzieciątkiem i figurą Mistrza Pawła z Lewoczy, która znajduje się przy sklepieniu po prawej stronie od ołtarza. W świątyni znajdują się także inne interesujące figury nawiązujące do gotyku spiskiego takie jak św. Jakub, św. Barbara, św. Maria Magdalena i św. Antoni Pustelnik.

Oryginalne, majestatyczne dzieło z lodu dopełniają artystyczne witraże w gotyckich oknach wykonane metodą fusingu, których autorem jest Achilleas Sdoukos. Achilleas jest artystą szklarzem i projektantem ze słowacko-greckimi korzeniami, którego twórczość orientuje się wokół kreatywnych poszukiwań formy w magicznym materiale, którym jest szkło. Chętnie
łączy szkło z metalami szlachetnymi, a także drewnem, kamieniem czy innymi materiałami. Nieskończonym źródłem inspiracji jest dla niego przyroda, mitologia antyczna i oczywiście otaczający świat.

- Projekt Tatrzańskiej Świątyni Lodowej bardzo mnie zainteresował. Tworzenie tak monumentalnego dzieła ze szkła było dla mnie niezwykle inspirującym doświadczeniem. A jednocześnie to dla mnie wielki zaszczyt uczestniczyć w tak pięknej idei, która zmaterializowała się w unikalnej lodowej architekturze. Moim zadaniem było połączenie motywu sakralnego, którym jest Bogurodzica, widoczna w centralnym oknie, z motywami Tatr, które symbolizują Krywań i szarotka znajdujące się w bocznych oknach, i stworzenie czegoś wyjątkowego. Starałem się uchwycić sens tego majestatycznego ołtarza jako symbolu tego miejsca - wyjaśnia swój twórczy wkład w lodową budowlę Achilleas Sdoukos.

Niezwykła przestrzeń z wyjątkowym klimatem jest wprost stworzona do organizacji ślubów i zaręczyn. Minionej zimy w lodowym kościółku odbyło się pięć ślubów i jedne oficjalne zaręczyny (o liczbie tych nieoficjalnych organizatorzy wolą nawet nie spekulować). W ubiegłym sezonie Tatrzańską Świątynię Lodową odwiedziła rekordowa liczba 218 tysięcy turystów, a sam obiekt był dostępny przez aż 137 dni. Wszyscy mają nadzieję, że w tym roku liczba odwiedzających znów wzrośnie, a unikalne lodowe dzieło przyciągnie w Tatry Wysokie jeszcze więcej gości, którzy przybędą na Hrebienok podziwiać lodowy klejnot.

- Tatrzańska Świątynia Lodowa będzie otwarta już od piątku 25 listopada, codziennie w godzinach od 9.00 do 16.30. W szczycie sezonu i podczas świąt Bożego Narodzenia godziny otwarcia zostaną przedłużone. Wstęp do unikalnej lodowej świątyni jest bezpłatny. Bilety na kolejkę można kupić w kasie lub przez internet na stronie www.gopass.sk. Ponadto w głównym sezonie z myślą o odwiedzających zaplanowano cotygodniowe koncerty i występy muzyczne w każdą niedzielę o godz. 15:30, które zapoczątkuje seria koncertów adwentowych. Koncert inauguracyjny odbędzie się już w niedzielę 27 listopada - dodaje Andrea Žigová.

- Otwarcie Tatrzańskiej Świątyni Lodowej w Tatrach Wysokich jest symbolicznym rozpoczęciem sezonu zimowego 2016/2017, choć temperatury na zewnątrz na razie wcale nie zwiastują srogich mrozów. Górale jednak wierzą, że już wkrótce nadejdzie Pani Zima, w całej swej okazałości i pięknie, i pożegnamy się z niemal wiosenną aurą. Wówczas pełną parą ruszy naśnieżanie tras narciarskich, tak aby oczekiwana zima i prawdziwe tatrzańskie szusowanie mogło się rozpocząć zgodnie z planem od 3 grudnia w Jasnej podczas Winter Music Opening – dodaje Juraj Chovaniak z Tatry Mountain Resorts.