Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tatry. Turystów na górskich szlakach jest sporo, ale tłumów (na szczęście) nie spotkamy

redakcja
Choć mamy już połowę lipca, na szlakach w Tatrach nie spotkamy jeszcze tłumów. W niedzielę, jeden z naszych reporterów wybrał się na długi spacer z Wierchu Poroniec przez Rusinową Polanę, Wiktorówki, Gęsią Szyjkę do Doliny Gąsienicowej i schroniska w Murowańcu.

Najwięcej turystów spotkał na Wiktorówkach i Rusinowej Polanie oraz w Murowańcu. Sporo było ich też na Gęsiej Szyjce (reglowym szczycie dostępnym wysiłkiem zaledwie 50 minut marszu z Rusinowej Polany). W innych miejscach turystów było jednak jak na lekarstwo. Przez wiele kilometrów marszu można było podróżować w samotności.

Prawdopodobnie za taki stan rzeczy odpowiada kiepska, pochmurna pogoda jaka od kilku dni panuje na Podhalu. Gdy zrobi się cieplej zapewne i więcej osób wybierze się na szlaki. Jak na razie jednak osoby nielubiące tłumów idąc w góry będą bardzo zadowolone.

ZOBACZ KONIECZNIE:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Tatry. Turystów na górskich szlakach jest sporo, ale tłumów (na szczęście) nie spotkamy - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski