Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tatry. W Dolinie Chochołowskiej pies bacowski pogryzł wędrującego turystę

Łukasz Bobek
Łukasz Bobek
Jakub Januszewski ze Szczecina ma ranną nogę. Został ugryziony przez psa bacowskiego w Dolinie Chochołowskiej
Jakub Januszewski ze Szczecina ma ranną nogę. Został ugryziony przez psa bacowskiego w Dolinie Chochołowskiej Łukasz Bobek
Kolejne pogryzienie turysty przez psa bacowskiego w Tatrach. Tym razem zaatakował owczarek podhalański w Dolinie Chochołowskiej. - Ugryzł mnie w łydkę – mówi Jakub Januszewski, turysta ze Szczecina. Sprawą zajęła się zakopiańska policja.

Do zdarzenia doszło na Polanie Hucisko w środę popołudniem, gdy pan Jakub wraz z rodziną wracał już z Doliny Chochołowskiej. Mężczyzna szedł z dziećmi, a także z psem – ośmiomiesięczną suczką rasy husky. Zwierzę było prowadzone na smyczy.

- Gdy szliśmy do schroniska, wtedy nie było żadnych problemów. Pies po prostu siedział przy bacówce i w ogóle na nikogo nie zwracał uwagi. Gdy wracaliśmy kilka godzin później, gdy dochodziliśmy do bacówki, wybiegł jeden pies. Zaraz za nim wyleciał drugi i trzeci. Pierwszy pies mnie po prostu ominął, a drugi podbiegł i mnie ugryzł w łydkę – opowiada pan Jakub. I dodaje, że jego zdaniem pies bacowski chciał zaatakować jego psa, tyle że on w ostatniej chcieli odciągnął huskiego za siebie.

Zrobiło się zamieszanie. Wtedy człowiek pilnujący owiec krzyknął na psy, a te natychmiast wycofały się.

Mężczyźnie lała się krew. Jego żona opatrzyła go. - Gdy ja i moja żona próbowaliśmy rozmawiać z tym człowiekiem, który pilnował owiec, ten od razu rzuciła, że to nasza wina, bo szliśmy z psem – mówi pan Jakub.

Turyści zeszli na parking przy wejściu na szlak, a potem zawiadomili policję. Po interwencji turysta pojechał do szpitala w Zakopanem, gdzie rana została opatrzona. Na szczęście zwierzęta pracujący przy bacówce były szczepione – potwierdziły to książeczki zdrowia zwierząt, jakie baca okazał policjantom.

"Nigdy więcej na krokusy do Doliny Chochołowskiej". Polacy d...

Podkom. Agnieszka Szopińska, rzecznik prasowa zakopiańskiej policji przyznaje, że taka interwencja miała miejsce. - Sprawdziliśmy psy pasterskie. Wszystkie one były szczepione. Baca przeprosił za zachowanie swojego psa i zobowiązał się do większej uwagi na psem. Sprawa zakończyła się polubownie – mówi policjantka. Dodaje, że baca prowadzi w Dolinie Chochołowskiej tzw. wypas kulturowy owiec. Zgodnie z tym może wykorzystywać psy pasterskie do pracy przy owcach. Na dodatek nie muszą one być wiązane, czy zamykane w kojcach.

Z kolei Edward Wlazło, komendant straży TPN zapowiada, że będzie rozmawiał z bacą z Polany Huciska, by ten lepiej pilnował swoje psy.

Mężczyzna uważa jednak, że zarządzający Doliną Chochołowską powinni coś zrobić ze zwierzętami pracującymi przy owcach. - Dolina Chochołowska jest jedną z niewielu dolin, gdzie można wejść z psami. Zachęca do tego nawet Tatrzański Park Narodowy. Sprawa jest o tyle bulwersująca, że szło wokół nas dużo ludzi, rodziny z małymi dziećmi. Stwarza to ogromne niebezpieczeństwo. Nie wiadomo czy przypadkiem nie zaatakowałyby kogoś, szczególnie małe dziecko "bo podeszło za blisko" do owiec czy zagrody. W moim przypadku skończyło się "tylko" na pogryzieniu nogi. Co byłoby w przypadku dziecka? Nie chcę nawet myśleć – mówi turysta.

I dodaje, że skoro zdecydowano się wpuścić na szlak do Chochołowskiej turystów z psami, to ludzie z czworonogami zakładają, że nic ani im, ani ich psom na tym szlaku nie grozi. - I w przeciwym kierunku: że nic nie grozi psom pasterskim ze strony ludzi i wprowadzanych przez nich na szlak psów - mówi turysta ze Szczecina.

To nie pierwszy przypadek w tym roku jak bacowski pies zaatakował turystów. Kilka tygodni temu było takie zdarzenie na Polanie Kalatówki. Tam pies pilnujący owiec ugryzł turystę, który – według bacy – za blisko podszedł do owiec. Sprawa zakończyła się tym, że pies – który również był szczepiony – został wycofany z pracy w Tatrach.

ZOBACZ KONIECZNIE:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Tatry. W Dolinie Chochołowskiej pies bacowski pogryzł wędrującego turystę - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski