Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tej drużyny już nie ma

Tomasz Bochenek
Tomasz Szczytyński (Orzeł Piaski Wielkie) zagrał w II połowie
Tomasz Szczytyński (Orzeł Piaski Wielkie) zagrał w II połowie Fot. Tomasz Bochenek
Piłka nożna. Kadra Małopolski na UEFA Regions’ Cup jest rozdziałem zamkniętym. Zespół zbudowany przez Marka Holochera nie przebrnął bowiem pierwszej, podkarpackiej przeszkody.

– To nie była drużyna na miarę tych, które w poprzednich edycjach wygrywały rywalizację w Polsce i reprezentowały nas w __Europie, ale tę pierwszą rundę powinna była przejść – ocenia Jerzy Kowalski, wiceprezes Małopolskiego Związku Piłki Nożnej. – Jak można, prowadząc 1:0 i __mając przewagę zawodnika, przegrać 1:3?!

A tak właśnie było w środę w Sędziszowie Małopolskim. Jeszcze do 80 minuty meczu utrzymywał się wynik 1:1, promujący do II rundy kwalifikacji Małopolan (tydzień wcześniej w Myślenicach było 0:0). Zmieniło się to po drugim rzucie karnym dla rywala z Podkarpacia. Trener Holocher ma do sędziego duże pretensje o obie „jedenastki”, przyznaje też jednak: – Nie wykorzystaliśmy kilku okazji, by strzelić na 2:0, a w drugiej połowie jakość naszej gry spadła, zawodnicy zaczęli tracić siły.Wdali się w kopaninę, zamiast grać piłką, tak jak im się mówiło.

Rywale byli bardziej zmotywowani, cały czas gnietli nas na naszej połowie boiska. W ogóle nie było widać, że gramy w __liczebnej przewadze – analizuje Kowalski.

Holocher: – Chłopcy z dużym zaangażowaniem podeszli do tych spotkań. Żeby reprezentować Małopolskę brali urlopy, zwalniali się z pracy. Tym bardziej żal. Czy kogoś można wyróżnić po tych meczach? Na pewno pewnym punktem był bramkarz Krzysztof Smok, na środku obrony Daniel Mikołajczyk, w środę bardzo dobre wrażenie zrobił Filip Kasiński, który harował w środku pola. Reszta grała na __swoim normalnym poziomie albo trochę poniżej.

Kowalski: – Fakt, że w __doborze zawodników były ograniczenia (powołani mogli być ci, którzy nigdy nie wspięli się ponad III ligę – przyp.), ale tak czy inaczej z naszych dziesięciu drużyn w trzeciej lidze było do wzięcia 80-100 piłkarzy. Czy trzeba było sięgać po zawodników z IV ligi, a nawet „okręgówki”?

– Przy powołaniach sytuacja była daleka od komfortowej, co nie zmienia faktu, że ten skład, który mieliśmy w __środę, powinien zagwarantować sukces – przyznaje Marek Holocher.

Podkarpacie – Małopolska 3:1 (0:1)

Bramki: 0:1 Mikołajczyk 15, 1:1 Buczek 66 karny, 2:1 Buczek 80 karny, 3:1 Skiba 90.

Małopolska: Smok – Antoniak, Mikołajczyk, Skrzypek, Saratowicz (46 Biały) – Sierakowski (75 Szczytyński), Kasiński, Motyka (60 Hałgas), Gamrot (65 Zając), Domurat – Knapik.

Pierwszy mecz: 0:0, awans: Podkarpacie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski