Telefony dla wszystkich

W gminie Brzeszcze

   Przed trzema laty na brzeszczański rynek telekomunikacyjny wkroczyła Netia. TP S. A. zapowiadała wówczas, że nie przewiduje w tym rejonie żadnych większych inwestycji. Inwestycjami w gminie była także wtedy zainteresowana Telefonia Regionalna, która rozważała możliwość wykorzystania technologii tzw. radiodostępu, pozwalającej na stelefonizowanie obszaru o rzadkiej zabudowie bez konieczności prowadzenia kosztownych prac ziemnych. Telefonia Regionalna wycofała się z zapowiedzi co do inwestycji w brzeszczańskiej gminie, natomiast Netia wywiązała się z obietnic, jednak jej inwestycje objęły tereny wcześniej już stelefonizowane.
   W gminie Brzeszcze znajdowały się dotąd miejscowości, w których dostęp do telefonu mieli jedynie: sołtys i szkoła. Najgorzej sytuacja wyglądała we wschodnich sołectwach, w Brzeszczach Nazieleńcach i w Jawiszowicach od strony Dankowic.
   - Mieszkańcy tych terenów często występowali z postulatami dotyczącymi telefonizacji - mówi burmistrz Brzeszcz Beata Szydło. - Problem nieco przycichł, kiedy nastąpił rozwój telefonii komórkowej. Sprawą zaczęliśmy się interesować od początku kadencji. W ubiegłym roku rozmawiałam na ten temat z wiceministrem łączności, później z prezesem Telekomunikacji Polskiej S. A. Okazało się, że mamy w naszej gminie mniejsze nasycenie w telefony stacjonarne niż tereny górskie. Na szczęście rozpoczęte już były projekty. Po wizycie w Warszawie, z dużą pomocą dyrektora TP S. A. w Oświęcimiu, udało się je wydobyć.
   Projekty zostały dokończone, Telekomunikacja Polska S. A. znalazła środki na inwestycję, a gmina w szybkim tempie wydała pozwolenie na budowę. Obecnie trwają już prace. Praktycznie w każdym sołectwie w gminie Brzeszcze można obecnie zauważyć roboty ziemne. - Z tego co mi wiadomo, nowa centrala zaspokoi wszystkie potrzeby w gminie co do telefonii stacjonarnej. Okazało się także, że jest wielu chętnych na telefon mimo rozwoju telefonii komórkowej. Prace idą naprzód w szybkim tempie. Do końca roku ma być zakończona ich większość - dodaje pani burmistrz.
(PIM)