W Nowym Sączu nie wyznaczono jeszcze terminu kolejnej rozprawy apelacyjnej Mariana Zagórnego
Sąd Okręgowy w Nowym Sączu zwrócił się do dyrekcji aresztu śledczego w Krakowie o wydanie przebywającego tam lidera rolniczej "Solidarności" Mariana Zagórnego.
Podstawą zatrzymania Zagórnego było postanowienie sądu w Jastrzębiu Zdroju o doprowadzeniu go siłą do zakładu karnego. Lider rolniczej "Solidarności" ma spędzić w wiezieniu 15 miesięcy za wysypywanie zboża z wagonów na stacji PKP w Zebrzydowicach.
8 sierpnia Sąd Okręgowy w Nowym Sączu z powodu nieobecności Zagórnego odroczył jego rozprawę odwoławczą od wyroku Sądu Rejonowego w Muszynie. Za zniszczenie zboża na stacji PKP w Muszynie tamtejszy sąd skazał Zagórnego na 10 miesięcy ograniczenia wolności w postaci obowiązku wykonywania pracy społecznej pod nadzorem.
Rozpatrujący apelację sąd w Nowym Sączu postanowił ustalić miejsce pobytu Zagórnego i zawiadomić go o terminie kolejnej rozprawy, by mógł osobiście stawić się w sądzie.
Zaraz po przywiezieniu Zagórnego na Montelupich, areszt śledczy rozesłał informację o miejscu jego pobytu do zainteresowanych instytucji, m.in. do sądu w Nowym Sączu. Sąd wystąpił o wydanie skazanego.
- Jak tylko zgłosi się kompania konwojowa z nakazem wydania skazanego dla sądu w Nowym Sączu, zostanie on przekazany - powiedział dyrektor aresztu Andrzej Popiołek.
- Marian Zagórny korzysta z pełni uprawnień regulaminowych -dodał. Wyjaśnił, że Zagórny może dzwonić z automatu telefonicznego do domu, korzystać z widzeń, zaprenumerował dwa dzienniki ogólnopolskie i złożył wniosek o pozwolenie na zainstalowanie telewizora w celi.
- Aparat o regulaminowej wielkości 14 cali przyniesiono mu do aresztu - powiedział dyrektor.
W Sądzie Okręgowym w Nowym Sączu poinformowano, że nie wyznaczono jeszcze terminu kolejnej rozprawy apelacyjnej Mariana Zagórnego.
(PAP)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?