Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ten artysta da się lubić

Jolanta Białek
Jolanta Białek
Pieta według projektu Skoczylasa
Pieta według projektu Skoczylasa Jolanta Białek
Sztuka. Władysław Skoczylas był jednym z najwybitniejszych artystów II Rzeczpospolitej. Urodził się w Wieliczce. W Muzeum Żup Krakowskich otwarto właśnie wystawę jego prac.

- Bardzo chciałam pokazać jego prace w miejscu, gdzie się urodził. Mama nadzieję, że polubią państwo Skoczylasa - mówi Maryla Sitkowska, kuratorka wystawy podczas wernisażu. Pani Maryla bada i promuje twórczość Władysława Skoczylasa od 40 lat. I, jak zapowiedziała w Wieliczce - wcale nie zamierza z tym skończyć. - Myślę teraz poważnie o wydaniu monografii Władysława Skoczylasa - stwierdziła znawczyni polskiej sztuki okresu międzywojennego.

Władysław Skoczylas (1883-1934) urodził się w Wieliczce w rodzinie od pokoleń związanej z kopalnią soli.

W wielickim muzeum znajduje się największy w Polsce zbiór prac Skoczylasa. To ponad 400 pozycji, w tym niezwykle cenne ponad 300 rysunków, obejmujących m.in. szkice i studia do popularnych później drzeworytów.

Choć Skoczylas jest jednym z najpopularniejszych polskich artystów, na wystawach prezentowany był zazwyczaj jednostronnie, przede wszystkim, jako grafik, twórca i odnowiciel drzeworytu polskiego. - A twierdzenie - Skoczylas równa sie drzeworyt to stereotyp. Bo był to artysta wszechstronny i wcale nie zaczynał od grafiki. Pierwsze drzeworyty zrobił w roku 1913, kiedy miał już 30 lat i spory fragment swojej kariery za sobą. Skoczylas był także znakomitym malarzem - nie tylko akwarel, ale także obrazów na szkle, rzeźbiarzem oraz projektantem tkanin artystycznych - opowiadała Maryla Sitkowska.

Na ekspozycji w wielickim muzeum pokazano dorobek artysty we wszystkich dziedzinach, którymi się zajmował. To drzeworyt, malarstwo olejne i akwarelowe, grafika - także użytkowa, tkaniny, rysunki, projekty polichromii, dokumenty i elementy warsztatu graficznego, takie jak klocki drzeworytnicze, płyty metalowe, szkicowniki.

Wystawa, na której można oglądać około 200 eksponatów, jest elementem szerszego projektu, mającego zaprezentować pełną twórczość Władysława Skoczylasa. Takie ekspozycje zorganizowano wcześniej w innych miejscach, z którymi związany był artysta - w Warszawie oraz w Kazimierzu Dolnym.

Projekt nazwany po prostu „Władysław Skoczylas”, ma zadanie zwrócić uwagę publiczności i specjalistów na tę niezwykłą osobowość świata sztuki okresu dwudziestolecia międzywojennego. Skoczylas był nie tylko jednym z najpopularniejszych artystów II RP i twórcą polskiej szkoły drzeworytu, ale także pedagogiem, działaczem społecznym i publicystą, a przez pewien czas nawet ministrem w rządzie Mościckiego. Słowem - był to człowiek-instytucja.

W 1918 został docentem grafiki i rysunku na Wydziale Architektury Politechniki Warszawskiej, a cztery lata później objął katedrę grafiki w warszawskiej Szkole Sztuk Pięknych. Był współzałożycielem ugrupowań: Stowarzyszenie Artystów Polskich „Rytm”, Stowarzyszenie Artystów Grafików „Ryt” oraz Instytutu Propagandy Sztuki. W okresie międzywojennym jego prace publikowała między innymi wydawana w Poznaniu „Tęcza”.- Skoczylas był urodzonym liderem. Jeśli powstawało jakieś stowarzyszenie, on zostawał jego szefem. Z informacji źródłowych wynika, że był prezesem jednocześnie kilkunastu organizacji! - opowiadała Maryla Sitkowska.

Wystawa prac Władysława Skoczylasa w Zamku Żupnym zachwyca dodatkowo nietypową aranżacją i oświetleniem. Ekspozycja będzie czynna do 12 czerwca.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski