Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ten przejazd kolejowy wymaga przebudowy

Stanisław Śmierciak
Zderzenie z pociągiem zamieniło volkswagena scirocco we wrak, z którego wycinano pasażera
Zderzenie z pociągiem zamieniło volkswagena scirocco we wrak, z którego wycinano pasażera KM PSP Nowy Sącz
Muszyna. Po następnym wypadku kolej zdecydowała się zamontować sygnalizację świetlną na niebezpiecznym przejeździe. Do podobnego groźnego zderzenia doszło tu już rok wcześniej

Dziewiętnastoletni kierowca i jego jedenastoletni brat zostali ciężko ranni w wyniku zderzenia ich auta z pociągiem. Do wypadku doszło w poniedziałek przed godz. 8 rano na niestrzeżonym przejeździe kolejowym na ul. Polnej w Muszynie. Kierujący volkswagenem scirocco młody mężczyzna nie dostrzegł, że z prawej strony szybko zbliża się pociąg. Elektrowóz prowadzący skład pasażerski z Gdyni do Krynicy uderzył w bok samochodu po stronie pasażera.

- To powtórka wypadku sprzed roku, kiedy pociąg z Gdyni na tym samym przejeździe roztrzaskał osobowe audi - przypomina Adam Tlałka, prezes Ochotniczej Straży Pożarnej w Muszynie-Rynku, której druhowie przybyli na ratunek zarówno teraz, jak i w lutym roku ubiegłego.

Po zeszłorocznym wypadku kolej nie przewidywała zainstalowania sygnalizacji świetlnej na przejeździe w ul. Polnej. Oburzyło to burmistrza Muszyny Jana Golbę.

- Pozostawienie w niezmienionym stanie arcyniebezpiecznego przejazdu kolejowego na ulicy Polnej, gdzie ja sam pamiętam przynajmniej cztery wypadki, uznałem za skandal i wyraziłem to w moim liście do PKP - podkreśla Golba.

Dopiero po poniedziałkowym wypadku rzeczniczka Polskich Linii Kolejowych PKP Dorota Szalacha zapewniła nas, że niebezpieczny przejazd będzie przebudowany. Jeszcze w tym roku jest szansa na sygnalizację świetlną ostrzegającą o pociągu.

Podinspektor Albert Kogut, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu ocenia, że przejazd na ul. Polnej był prawidłowo oznakowany. Jego zdaniem, przyczyną wypadków jest nieprzestrzeganie przepisów przez kierowców.

- Również teraz kierujący był nieostrożny i auto wpadło pod pociąg, który kursuje tylko w ferie i wakacje - podkreśla policjant. - Kierowca sądził, że o tej porze nic nie pojedzie.

W wypadku osobowy volkswagen został zmiażdżony i wyrzucony z torów tak, że przemieszczając się wyłamał stojący przy ulicy słupek znaku drogowego. Znalazł się w rowie przy wylocie ul. Polnej na główną trasę pomiędzy Muszyną i Krynicą.

- Wóz jest kompletnie zdruzgotany i nawet określenie jego marki sprawiało spory kłopot - relacjonuje Bogdan Polański, prezes OSP Muszyna-Folwark. Strażacy uwolnili z wraku 11-letniego pasażera. Przyjechały dwie karetki dyżurujące w podstacji Sądeckiego Pogotowia Ratunkowego w Krynicy.

- Jadący samochodem przeżyli uderzenie pociągu, ale trzeba było wezwać śmigłowiec LPR - mówi Krzysztof Olejnik, rzecznik pogotowia. Karetka zawiozła 11-latka z urazami kręgosłupa szyjnego na pobliskie boisko sportowe, gdzie wylądował helikopter. Rannego zabrał do Szpitala Dziecięcego w Prokocimiu. Kierowca trafił do szpitala w Krynicy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski