Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tenis. Opinie po meczu Iga Świątek - Magdalena Fręch. "Za końcową linią było trochę klepisko"

redakcja
Iga Świątek wygrała z Magdaleną Fręch
Iga Świątek wygrała z Magdaleną Fręch Sylwia Dabrowa
Magdalena Fręch krytycznie wypowiedziała się o jakości kortu centralnego, na którym w środę (27.07) przegrała z Igą Świątek w I rundzie turnieju WTA w Warszawie. - Za końcową linią było trochę klepisko - oceniła 24-letnia tenisistka.

Ziemna nawierzchnia warszawskiego kortu była poprawiana niemal przy każdej przerwie w meczu. Kwestia jej jakości nie była pierwszą, którą Fręch poruszyła na konferencji prasowej. Wręcz przeciwnie - pytanie o nią padło na końcu i łodzianka zaznaczyła także, że nie miała ona wpływu na wynik.

- Nie jest to kort marzeń. Każda mączka się trochę różni, a w tym przypadku to można powiedzieć, że za końcową linią było trochę klepisko. Te dziury, które powstawały, nie były takie do zaklepania, tylko groziły odniesieniem kontuzji - podkreśliła

- Oczywiście nie zwalam wyniku meczu na stan kortu, ale grałam na lepszych - dodała po porażce ze Świątek 1:6, 2:6.

Krytyczna, ale nie aż tak dosadna, była również liderka światowego rankingu. - Nie ma co ukrywać, że ten kort, to nie jest kort Rolanda Garrosa. Faktycznie za linią końcową jest dość dużo mączki i czasami ona się obsuwa spod nóg, jak ktoś chce mocno zahamować lub wystartować. Po treningu doszłam jednak do wniosku, że przy moim sposobie poruszania się poradzę sobie - powiedziała Świątek.

Po losowaniu właśnie ten mecz zapowiadał się jako najciekawszy w pierwszej rundzie, a Fręch mogła mówić o pechu. - Wiedziałam, że będzie ciężko. Na wynik losowania zareagowałam uśmiechem. Nie można go było powtórzyć, trzeba było się oswoić z tą myślą i przygotować. Kiedyś musiałyśmy ze sobą zagrać i mam nadzieję na rewanż, ale na innej nawierzchni - podkreśliła Fręch, która dobrze radziła sobie na trawiastych kortach Wimbledonu i doszła do trzeciej rundy.

PAP/wkp/ krys/

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski