Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Teologia zdrady

Włodzimierz Jurasz
Shusaku Endo „Milczenie”, przekład Izabela Denysenko. Znak 2017, 284 str.
Shusaku Endo „Milczenie”, przekład Izabela Denysenko. Znak 2017, 284 str.
Czytnik. Kobo Abe. Kawabata Yasunari. Mishima Yukio. Murakami Hauruki. Wystarczy wymieć tylko te cztery nazwiska pisarzy, by udowodnić jak wielką popularnością cieszy się w Polsce literatura japońska.

Teraz do tego zestawienia z pewnością dołączy Endo Shusaku (zm. 1996), ongiś na polski tłumaczony, dziś nieco zapomniany. Powracający jednak za sprawą wchodzącego na ekrany filmu Martina Scorsese „Milczenie”, zrealizowanego na podstawie powieści pod tym samym tytułem, wznowionej właśnie po 30 latach nakładem krakowskiego wydawnictwa Znak.

Co ważne, film Scorsesego porównywany już jest przez zachodnią krytykę pod legendarnej „Misji” Rolanda Joffe, takoż opowiadającej o zderzeniu religii i kultur.

Wymieniona na wstępie czwórka pisarzy bez wątpienia mieści się w kulturowej tradycji Japonii (Mishima Yukio wręcz walczył o odnowienie tradycji samurajskiej, a po klęsce swych zamiarów popełnił rytualne seppuku). Endo Shusaku od tej tradycji nieco odbiega - był katolikiem piszącym z perspektywy chrześcijanina żyjącego w społeczeństwie buddyjskim.

Takie jest właśnie „Milczenie”, rozgrywające się na początku wieku XVII - sprawujący pod koniec wieku poprzedniego władzę regenta Toyotomi Hideyoshi wydał walkę rosnącym w Japonii wpływom chrześcijańskich misjonarzy, wydalając ich z kraju i zmuszając ochrzczonych Japończyków do apostazji. Często wręcz torturami, a niepokornych karząc śmiercią.

„Milczenie” opowiada historię dwóch portugalskich misjonarzy mimo wszystko wyprawiających się do Japonii, by szerzyć wiarę i odszukać swego dawnego mistrza, który - wedle niepotwierdzonych wiadomości - takoż zdecydował się na odstępstwo. Przedostawszy się na wyspy misjonarze spotykają się z nieopisanym okrucieństwem stosowanym wobec chrześcijan. Najpowszechniejszym jest tzw. tortura jamy: „Związuje się człowieka tak, że nie może ruszyć ręką ani nogą i wiesza głową w dół. A ponieważ w takiej pozycji człowiek od razu by umarł, robi się otwory za uszami, żeby krew mogła ściekać kropla po kropli”.

Obserwując cierpienia japońskich chrześcijan padre Sebastiao Rodriguez, sam ich także doznając, po raz kolejny w literaturze (i nie tylko w literaturze) zastanawia się nad milczeniem Boga w obliczu cierpień swoich wyznawców. Wbrew intencjom autora, wyrażonym choćby w tytule powieści, nie to jednak wydaje mi się w tej książce najważniejsze.

Endo Shusaku, tworząc wielką apologię chrześcijaństwa, niosącego gnębionym japońskim warstwom społecznym motywowane religijnie idee wolności i godności jednostki, zastanawia się jednocześnie - oddając w powieści głos swym ideowym przeciwnikom - nad przystawalnością swej religii do utwierdzonej przez wieki, całkowicie odmiennej japońskiej kultury.

„To nie zakaz i prześladowania, jak się tobie wydaje, zniszczyły chrześcijaństwo. W tym kraju jest coś, co powoduje, że chrześcijaństwo nigdy się tu nie przyjmie. (…) Bóg, w którego wierzą w tym kraju, przestaje być sobą, traci ciało i krew, zachowuje tylko zewnętrzną formę, zupełnie jak martwy owad w pajęczynie” - mówi odnaleziony przez bohatera legendarny misjonarz, późniejszy odstępca od wiary. I dodaje: „Japończycy wierzyli nie w Boga chrześcijan, ale w istotę, którą stworzyli, wypaczając Go”. „Nauka chrześcijańska przypomina kłopotliwy prezent wciskany nam siłą. My mamy swoją religię i nie potrzebujemy obcej” - stwierdza z kolei zwalczający chrześcijaństwo japoński dostojnik.

„Milczenie” to także traktat o granicach wierności - sobie, swym wartościom i samemu Bogu. Misjonarze decydują się na odstępstwo od wiary patrząc na cierpienia zadawane innym - których może uratować tylko akt apostazji przybyszy. Dotarli tu, by oddać życie za innych, teraz patrzą, jak inni oddają życie za nich…

Czy w takiej sytuacji ktokolwiek zdecydowałby się na potępienie zgadzającego się na apostazję najgłębiej nawet wierzącego misjonarza? Bo może właśnie taki akt to najgłębsze, najpiękniejsze wcielenie przyniesionego na wyspy nauczania?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski