W historii Wieliczki i powiatu nie było jeszcze drużyny, która grałaby na najwyższym szczeblu rozgrywkowym. Dla ambitnych działaczy MKF to dodatkowa motywacja. Zaczynali od zera w małym Grajowie, za kilka miesięcy mogą znaleźć się w elicie.
Aby do tego doszło, drużyna prowadzona przez Krzysztofa Kusię nie może już sobie pozwolić na luksus porażek, jakich doznawała jesienią. Będzie to trudne zadanie, bo choć zespół jest bardzo mocny kadrowo, to w tym sezonie jest sporo solidnych drużyn i szalenie trudno jest przejść przed rundę bez porażki. A w zasadzie tylko taka postawa gwarantuje drużynie z Wieliczki sportowy sukces.
Do poprawy są przede wszystkim mecze wyjazdowe, postawa w nich budzi największe rozczarowanie, bo zdarzało się, że Solne Miasto doznawało sromotnych porażek. W Wieliczce najczęściej bywało odwrotnie, stąd płynie wniosek, że drużynę stać na grę na naprawdę wysokim poziomie. Solne Miasto jest jedynym klubem w I lidze, który może pochwalić się kadrowiczem. Mowa o Adrianie Paterze, który zdobył w lidze 13 goli, najwięcej z wszystkich zawodników MKF.
Przed rundą rewanżową klub dokonał jednego transferu, pozyskując Kamila Ryn-ducha z BSF Bochnia, który znacznie wzmocni siłę ofensywną ekipy z Wieliczki.
Dziś Solne Miasto zagra na wyjeździe z Berlandem Komprachcice, a za tydzień w Wieliczce szykuje się prawdziwa gratka dla kibiców futsalu, gdyż miejscowa drużyna zmierzy się ze spadkowiczem z ekstraklasy - GKS Tychy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
