Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Teraz śnieg spada z dachów

Redakcja
Śnieg zalegający na dachach może stwarza niebezpieczeństwo dla przechodniów Fot. Maciej Hołuj
Śnieg zalegający na dachach może stwarza niebezpieczeństwo dla przechodniów Fot. Maciej Hołuj
Nie wszyscy właściciele budynków w Myślenicach wywiązują się z obowiązku usuwania mokrego śniegu z dachu. Niebezpieczne, zagrażające zdrowiu, a nawet życiu, zjawisko powstało na skutek obfitych opadów śniegu oraz trwającej od dwóch dni odwilży.

Śnieg zalegający na dachach może stwarza niebezpieczeństwo dla przechodniów Fot. Maciej Hołuj

ZIMA. Strażacy przypominają, że za usuwanie śnieżnych nawisów odpowiedzialni są właściciele budynków

- Z uwagi na duże opady śniegu myśleniccy strażacy z Komendy Powiatowej PSP przypominają wszystkim właścicielom budynków o obowiązku odśnieżania dachów, zwłaszcza budynków o dużej powierzchni - hipermarketów, hal targowych, obiektów sportowych i magazynów. Widząc śnieg zalegający na ulicach pamiętajmy o tym, że leży on również na dachach budynków. Stamtąd o wiele trudniej go usunąć, a spadający śnieg może prowadzić do tragedii - mówi oficer prasowy PSP w Myślenicach Marian Rokosz.

Jeżdżący wysięgnik z koszem, w jaki wyposażona jest PSP w Myślenicach, używany jest przez strażaków do usuwania śniegu z dachów, ale tylko z budynków, w których mieszczą się urzędy lub szkoły. - Niestety, nie jesteśmy w stanie pomóc wszystkim, a usuwanie śniegu z dachów budynków prywatnych leży w gestii ich właścicieli i osób zarządzających - mówi Marian Rokosz. - Gdybyśmy chcieli odpowiadać na każde wezwanie musielibyśmy pewnie zaniedbać nasze statutowe obowiązki. Jesteśmy natomiast w posiadaniu adresów firm, które zajmują się usuwaniem śniegu z dachów i służymy nimi w każdej chwili. Adresy te znajdują się także na naszej stronie internetowej.

- Dzisiaj rano, koło godziny 6 usłyszałem huk. Z dachu zeszła prawdziwa lawina - dobrze, że nikt nie szedł chodnikiem w tym momencie, bo mogłoby dojść do tragedii - mówi mieszkaniec jednej z kamienic przy ulicy Kościuszki w Myślenicach. - Oceniam, że przy takich opadach jak miały miejsce ostatnio i takim nagromadzeniu śniegu na dachu spadające zwały mogą ważyć nawet pół tony. Z problemem sopli radzę sobie sam, chociaż nie jestem zarządcą kamienicy. Usuwam je tyczką wysuniętą przez dwa małe okienka strychowe. Ze śniegiem nie walczę, bowiem nie mam dostępu do dachu.

Zdaniem listonosza roznoszącego pocztę, m.in. na ulicy 3 Maja, receptą na uniknięcie kontaktu ze spadającym z dachów śniegiem jest poruszanie się jak najbliżej ścian budynków. - Nie miałem jeszcze w tym roku przygód związanych ze spadającym śniegiem, ale obserwuję dachy i tam gdzie zachodzi ryzyko, poruszam się "przyklejony" do ściany.

Właściciele myślenickich kamienic radzą sobie z problemem w różny sposób. Rzadko jednak dzwonią po wyspecjalizowane firmy usuwające śnieg z dachów, bo chcą zaoszczędzić na kosztach. - U nas śnieg usuwa pan Józio. Jak tylko jest go niebezpiecznie dużo, wychodzi na dach i zrzuca śnieg na podwórko - mówi ekspedientka jednego ze sklepów mieszczących się w samym centrum Myślenic.

Myślenicki Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego Ryszard Defort powiedział nam wczoraj, że pracownicy kierowanej przez niego instytucji pilnie przyglądają się ośnieżonym dachom. - Mamy nakaz sporządzania i wysyłania raportów dotyczących zalegania śniegu na dachach do WINB dwa razy w tygodniu. Interesują nas głównie dachy budynków wielkopowierzchniowych, takich jak hale produkcyjne czy szkoły. Na razie nie jest źle. Byliśmy w strefie przemysłowej w Dobczycach i tam śnieg jest sukcesywnie usuwany. Jeśli chodzi o kamienice w rynku myślenickim, to piłka jest w tym przypadku po stronie ich właścicieli. Część z kamienic ma zamontowane na dachach tak zwane śniegołapy, które są w stanie osłabić proces osuwania się śniegu, ale część nie posiada takich urządzeń. Na chwilę obecną nie mamy sygnałów o drastycznych przypadkach spowodowanych obsunięciem się śniegu z dachów.

Maciej Hołuj

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski