Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Teraz wszystko w rękach działaczy

ANMI
I LIGA PIŁKARSKA. W Okocimskim Brzesko coraz bliżej do pierwszych wzmocnień transferowych. Trenera Piotra Stacha przekonali testowani zawodnicy: Mateusz Kuchta, Łukasz Sosnowski, Jakub Kapsa i Dawid Ryndak.

Transfery zależą od warunków finansowych, które zaoferuje im pierwszoligowiec, ale nie tylko. W przypadku 22-letniego Kapsy i 17-letniego Kuchty potrzebne są ponadto zgody ich klubów, czyli rezerw Lecha Poznań i Górnika Zabrze. Ryndak i Sosnowski są natomiast wolnymi piłkarzami.

- Obaj to bardzo wartościowi zawodnicy. Dawid jesień spędził w Dolcanie Ząbki. Jest przebojowy, potrafi grać jeden na jeden. Daje spore pole manewru w drugiej lini. Może być sporym wzmocnieniem. Łukasz natomiast od 2011 roku grał w drugoligowym Świcie Nowy Dwór Mazowiecki. Jest solidnym, defensywym pomocnikiem. Sprawdza się w twardej grze. Wyróżnia go waleczność, dobry odbiór piłki. Dużo widzi na boisku. Daje możliwości przy rozgrywaniu akcji - dodaje szkoleniowiec pierwszoligowca.

Piotr Stach ma nadzieję, że oprócz wspomnianej czwórki do klubu dołączą kolejni gracze. - Po naszych ostatnich ubytkach potrzebujemy się wzmocnić. Chciałbym, żeby kadra mojego zespołu w rundzie wiosennej liczyła 23 zawodników. Konkurecję musimy mieć na każdej pozycji - przekonuje szkoleniowiec.

Pierwszoligowiec szuka napastnika. Wciąż trenuje z nim Szymon Lewicki z Legionovii. - Z dobrej strony zaprezentował się w sparingu z Kolejarzem Stróże. W kolejnych już tak nie było. Wpłynęły na to ciężkie treningi. Chcę go jeszcze sprawdzić - mówi trener. Z drużyną ćwiczy też inny napastnik Kacper Tatara. To były piłkarz m.in. Cracovii i Dolcanu Ząbki.

Po odejściu Mateusza Niechciała zespół musi szukać lewego obrońcę. - Jestem zawiedziony jego decyzją. W tak młodym wieku nie powinno się iść do drugiej ligi. Oferowaliśmy mu podobne warunki co Limanovia - twierdzi trener Okocimskiego.

W drużynie trzech graczy jest kontuzjowanych. Michał Nawrot od kilku dni leczy uraz mięśnia dwugłowego. Kłopoty z stawem skokowym ma Radosław Jacek. "Przywodziciel" natomiast dokucza Konradowi Wieczorkowi.

W tym tygodniu zespół pracować ma na własnych obiektach. W sobotę rozegra kolejny sparing, ze Stalą Mielec.

(ANMI)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski