Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tercet jedzie na badania

Piotr Pietras
Zespół Termaliki Bruk-Betu w pierwszym tej zimy meczu kontrolnym przegrał ze Stalą Mielec 1:2
Zespół Termaliki Bruk-Betu w pierwszym tej zimy meczu kontrolnym przegrał ze Stalą Mielec 1:2 Fot. GRZEGIORZ GOLEC
Ekstraklasa piłkarska. 25-letni pomocnik Patrik Misak nowym graczem Termaliki

Kontrakt z Termalicą Bruk-Betem podpisał już 25-letni pomocnik Banika Ostrawa Patrik Misak. Słowak jest zawodnikiem mogącym grać zarówno na pozycji defensywnego jak i ofensywnego pomocnika.

Do Niecieczy przyjechał także wychowanek UFK Charków, ostatnio zawodnik Metalista Charków, Artem Putincew. Jest to zawodnik występujący na pozycji lewego stopera. Ukrainiec oraz napastnik ze Słowenii, którego nazwisko okryte jest mgłą tajemnicy, dzisiaj mają przejść badanie medyczne. Po tym jak znane już będą ich wyniki, zapadnie decyzja, czy zawodnicy będą mogli podpisać kontrakty z beniaminkiem z Niecieczy.

Wczoraj w zespole Termaliki Bruk-Betu miał pojawić się także bramkarz Cracovii 35-letni Krzysztof Pilarz. Ten doświadczony bramkarz, który do soboty przebywał jeszcze na zgrupowaniu „Pasów” w Wałbrzychu, wcześniej także będzie musiał przejść testy medyczne. Piątym piłkarzem, który w zimie może zasilić zespół Termaliki Bruk-Betu jest napastnik z Serbii (nazwisko tego zawodnika także trzymane jest w tajemnicy), ostatnio występujący w hiszpańskim klubie CA Osasuna.

Na razie nie zapadły jeszcze konkretne decyzje, którzy z zawodników Termaliki Bruk-Betu będą musieli pożegnać się z klubem z Niecieczy, by zrobić w drużynie miejsce dla nowo pozyskanych piłkarzy.

Dzisiaj zawodnicy Termaliki Bruk-Betu po raz ostatni przed wylotem na zgrupowanie do hiszpańskiego Alicante będą trenowali na swoich obiektach. - Mamy zaplanowane dwie jednostki treningowe. Jutro przed południem piłkarze będą mieli wolne. Spotykamy się dopiero na wspólnym obiedzie, po którym wyjeżdżamy na lotnisko do Krakowa. Wieczorem o godzinie 20 mamy zaplanowany odlot do __Hiszpanii - poinformował szkoleniowiec Termaliki Bruk-Betu Piotr Mandrysz.

Wczoraj przed południem zawodnicy mieli zajęcia w siłowni, natomiast późnym popołudniem na „orliku” w Niecieczy. - Nie ukrywam, że brakuje nam zajęć na pełnowymiarowym boisku ze sztuczną nawierzchnią. Sobotni sparing ze Stalą Mielec mogliśmy grać w Dębicy lub w Woli Chorzelowskiej. W Dębicy jest boisko pełnowymiarowe, ale nawierzchnia jest bardzo twarda i łatwo tam o kontuzje. Nie chcieliśmy więc ryzykować i wybraliśmy tę drugą lokalizację, gdzie boisko ma nawierzchnię o dużo lepszej jakości, lecz jest niepełnowymiarowe. Mam nadzieję, że w czasie zgrupowania w Hiszpanii nadrobimy te zaległości, będziemy mogli bowiem trenować na __pełnowymiarowych boiskach trawiastych - podkreśla trener niecieczan.

Wczoraj do treningów wrócili dwaj zawodnicy, którzy w poprzednim tygodniu pauzowali ze względu na kontuzje. - Dawid Sołdecki na razie trenuje tylko indywidualnie. Jednak gdy nie wydarzy się nic nieprzewidzianego to pojedzie z nami na zgrupowanie do Hiszpanii. Z kolei Wołodymyr Kowal od wczoraj trenuje już z __drużyną - stwierdził trener „Słoników”.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski