Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Termalica Bruk-Bet. Drużyna z Gliwic jest dla niecieczan niewiadomą

Piotr Pietras
Dzisiaj (godz. 18) zespół „Słoników” rozpocznie pierwszy w historii klubu mecz w ekstraklasie. Rywalem Termaliki Bruk-Betu będzie drużyna Piasta Gliwice.

Dla niecieczan dzisiejszy mecz W Gliwicach będzie wydarzeniem wyjątkowym. Po czterech latach walki o awans do ekstraklasy, cierpliwość właścicieli klubu wreszcie została nagrodzona i zespół Termaliki Bruk-Betu może rozpocząć rywalizację z najlepszymi zespołami w Polsce.

Pierwszym rywalem beniaminka z Niecieczy będzie Piast Gliwice, który poprzedni sezon zakończył w ekstraklasie na 12. miejscu.

– To o niczym nie świadczy, gdyż w przerwie między rundami w zespole Piasta doszło do prawdziwej rewolucji kadrowej i tak na dobrą sprawę zupełnie nie wiemy, czego się spodziewać po tej ekipie – mówi trener niecieczan Piotr Mandrysz.

Przypomnijmy, że pracę w Piaście stracił m.in. doświadczony napastnik Wojciech Kędziora, który w ostatnich dniach przed inauguracyjnym meczem ekstraklasy trafił do zespołu Termaliki Bruk-Betu. – Jeżeli trener Mandrysz będzie potrzebował jakichkolwiek informacji o drużynie Piasta, chętnie mu takie przekażę. Gdy dostanę szansę gry w tym meczu, to na pewno zrobię wszystko, by zaprezentować się z jak najlepszej strony – zapewnia Kędziora.

Przed rozpoczęciem meczu wydaje się, że to gliwiczanie mają przewagę psychologiczną, gdyż ich sztab szkoleniowy obserwował ostatni mecz kontrolny „Słoników” z Górnikiem Zabrze i w przeciwieństwie do zespołu z Niecieczy, ma pewne rozeznanie o stylu gry przeciwnika.

– Rzeczywiście, mimo wielu starań nie udało się nam podglądnąć rywali podczas gier kontrolnych i są oni dla nas wielką niewiadomą – przyznaje szkoleniowiec niecieczan.

– Nie oznacza to jednak, że z góry jesteśmy skazani na niepowodzenie. Wprost przeciwnie, zamierzamy zagrać swoją piłkę i chcemy zainkasować w Gliwicach jakąś zdobycz punktową – podkreśla Mandrysz, dla którego mecz z Piastem także będzie wydarzeniem wyjątkowym. – Siedem lat temu wywalczyłem z drużyną Piasta awans do ekstraklasy.

Mam wiele miłych wspomnień związanych z tym klubem, zawsze jestem miło przyjmowany w Gliwicach. Chętnie przypomnę się kibicom Piasta, jednak tym razem na taryfę ulgową z mojej strony na pewno nie mogą liczyć – podkreśla trener „Słoników”.

Niecieczanie na mecz do Gliwic wyjechali już wczoraj, wczesnym popołudniem. Zatrzymali się w doskonale znanym ośrodku w Kamieniu koło Rybnika, gdzie wczoraj wieczór odbyli trening. Na mecz z Piastem nie pojechali m.in. Dawid Abramowicz, Adrian Chomiuk, Szczepan Kogut oraz kontuzjowani bramkarz Andrzej Witan i ofensywny pomocnik Wołodymir Kowal.

– Ukrainiec naciągnął mięsień dwugłowy i czeka go około dwóch tygodni przerwy. Poza tym nie ma jeszcze pozwolenia na pracę, dlatego i tak nie byłby brany pod uwagę przy ustalaniu składu – stwierdził Mandrysz.

Przypuszczalny skład Termaliki Bruk-Betu: S. Nowak – Fryc, Sołdecki, Markowski, Jarecki – Plizga, Kupczak, Babiarz, Foszmańczyk, Biskup – Drozdowicz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski