Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Termalica liczy na rewanż za jesienną porażkę

Piotr Pietras
Emil Drozdowicz (z prawej) strzelił gola w jesiennym meczu w Niecieczy
Emil Drozdowicz (z prawej) strzelił gola w jesiennym meczu w Niecieczy Fot. GRZEGORZ GOLEC
I liga piłkarska. Dzisiaj (godz. 19) w meczu 31. kolejki zespół Termaliki Bruk-Betu Nieciecza zmierzy się na wyjeździe z sąsiadem z tabeli drużyną GKS-u Katowice.

Rywal niecieczan ma na koncie o dwa punkty mniej i podobnie jak „Słoniki” zajmuje bezpieczne miejsce w środku tabeli. Mecze obu drużyn zawsze były jednak bardzo emocjonujące i wiele na to wskazuje, że podobnie będzie dzisiaj w Katowicach.

– Na pewno nie będzie to dla nas łatwy mecz, katowiczanie szczególnie na własnym boisku spisują się bowiem bardzo dobrze. Najlepszym tego potwierdzeniem jest fakt, że w tym sezonie u siebie przegrali tylko jeden mecz (0:1 z Can-Packiem Okocimskim Brzesko – przyp. piet). Pocieszający jest jednak fakt, że ostatnio jesteśmy w dobrej dyspozycji, dlatego postaramy się to wykorzystać i spróbujemy powiększyć swój dorobek punktowy o __kolejne trzy punkty – przyznał trener Termaliki Bruk-Betu Piotr Mandrysz.

GKS Katowice w ostatniej kolejce przegrał mecz wyjazdowy w Grudziądzu (0:1), wcześniej zanotował jednak dobrą serię pięciu meczów bez porażki. – Najgroźniejsi zawodnicy w drużynie GKS-u Katowice to przede wszystkim bardzo szybcy skrzydłowi Tomasz Wróbel i Janusz Gancarczyk, jeden z najlepszych pomocników występujących na zapleczu ekstraklasy Przemysław Pitry oraz bardzo dobry napastnik Michał Zieliński. Nie można też zapominać o bramkarzu Łukaszu Budziłku, który znajduje się w kręgu zainteresowań Legii Warszawa – wylicza szkoleniowiec „Słoników”.

W dzisiejszym meczu w Katowicach w zespole Termaliki Bruk-Betu zabraknie kontuzjowanych bramkarza Mateusza Abramowicza, Łukasza Pielorza, Vojtecha Horvatha i Dariusza Pawlusińskiego, który ma naderwany mięsień przywodziciela i czeka go około dziesięciodniowa przerwa w treningach. _– Na __szczęście uraz nie jest poważny – _przyznał Pawlusiński.

W meczu rundy jesiennej rozegranym w Niecieczy Termalica Bruk-Bet przegrała z GKS-em Katowice 1:3. Niecieczanie tym bardziej są żądni rewanżu. Warto także przypomnieć, że szkoleniowcem katowiczan jest były trener „Słoników” Kazimierz Moskal.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski