Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Termalica na salonach

Piotr Pietras
Piłkarze Termaliki pokonali już Lecha (3:1), jutro zmierzą się z Legią
Piłkarze Termaliki pokonali już Lecha (3:1), jutro zmierzą się z Legią Fot. GRZEGORZ GOLEC
Ekstraklasa piłkarska. Jutro w stolicy niecieczanie pierwszy raz w historii zagrają z Legią.

Jutro (godz. 18, transmisja w stacji Canal+) w meczu 10. kolejki zespół Termaliki Bruk-Betu zmierzy się na wyjeździe z wicemistrzem Polski i aktualnym wiceliderem tabeli Legią Warszawa. Niecieczanie podbudowani ostatnimi dobrymi wynikami zapowiadają twardą walkę o kolejne punkty.

- Legia to największa marka spośrod wszystkich drużyn występujących w ekstraklasie i zarazem najbogatszy klub w lidze. Gra na stadionie przy Łazienkowskiej w Warszawie to wielki zaszczyt dla wszystkich klubów, także dla naszej drużyny - podkreśla trener Termaliki Bruk-Betu Piotr Mandrysz.

Niecieczanie dawno już zapomnieli o sierpniowej, wyjazdowej, wpadce z Ruchem Chorzów (1:4) i w trzech kolejnych spotkaniach zdobyli 7 punktów pokonując m.in. mistrza Polski Lecha Poznań i będący w znakomitej dyspozycji zespół Cracovii.

- Ostatnio w zremisowaliśmy wprawdzie w Mielcu z wiceliderem Pogonią Szczecin, ale seria meczów bez porażki mocno podbudowała naszą drużynę, dlatego w jutrzejszym spotkaniu z wyżej notowaną Legią postaramy się podtrzymać dobrą passę - zapowiada Mandrysz.

Beniaminek z Niecieczy tym razem nie będzie miał łatwego zadania, gdyż zespół ze stolicy złapał wiatr w żagle. W ostatnich dwóch meczach zaaplikował rywalom po cztery gole, wygrywając wyjazdowy mecz ligowy z Ruchem Chorzów oraz spotkanie na własnym boisku o Puchar Polski z Lechią Gdańsk po 4:1.

- Ostatnie wyniki Legii z pewnością robią wrażenie, ale nie ma się co dziwić takim roz-strzygnięciom, gdyż warszawianie to jeden z głównych kandydatów do zdobycia mistrzostwa i Pucharu Polski. Dlatego doskonale zdajemy sobie sprawę, jak trudne zadanie czeka nas w jutrzejszym meczu. Mamy jednak przygotowany plan działania, który postaramy się zrealizować i wierzymy, że przyniesie on dla nas korzystne rozstrzygnięcie - podkreśla trener niecieczan.

- Osobiście mam miłe wspomnienia z meczów z Legią. W jednym z nich, gdy występowałem w Jagielloni Białystok, wygraliśmy 2:1, sam strzeliłem natomiast zwycięskiego gola. Zespół ze stolicy to klasowa drużyna, jednak - jak pokazują w tym sezonie wyniki w ekstraklasie - każdy może wygrać z każdym, dlatego w stolicy na pewno podejmiemy walkę - zapewnia obrońca „Słoników” Dariusz Jarecki.

Pocieszającym jest fakt, że zespół Termaliki Bruk-Betu do meczu z Legią przystąpi w najmocniejszym składzie. w tym tygodniu wrócili już bowiem do treningów chorzy obrońcy Patryk Fryc i Michał Markowski. Od środy zajęcia wznowił też mocno poturbowany po ostatnim meczu z Pogonią Szczecin filar obrony „Słoników” Pavol Stano.

- Słowak po zderzeniu z Gruzinem Władimirem Dwaliszwilim miał mocno stłuczony bok, ale na szczęście wrócił już do pełni sił i jutro będzie już do mojej dyspozycji. Podobnie zresztą jak Sebastian Ziajka, który wraca do drużyny po odbyciu kary za czerwoną kartkę - informuje szkoleniowiec „Słoników”.

Niecieczanie do Warszawy wyjadą dzisiaj po przedpołudniowym treningu i obiedzie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski