Iwona szukała pracy w swoim zawodzie przez firmę rekrutacyjną, która zapewniła jej kurs językowy. Musiała także zarejestrować się w General Dental Council oraz przedstawić zaświadczenie o niekaralności, przestrzeganiu etyki zawodowej i referencje od dotychczasowych pracodawców. - Wiadomo, że w Anglii występowało zjawisko tak zwanej turystyki dentystycznej. Anglikom opłacało się przylatywać na leczenie do Polski. Teraz postanowili ściągnąć stomatologów do siebie - _mówi Iwona.
Na początku to ona utrzymywała rodzinę, a mąż zajmował się dzieckiem. - _Gdy znalazł pracę w firmie kurierskiej, stać nas było na wynajęcie opiekunki do córki.
Polska dentystka jest zatrudniona w jednostanowiskowej klinice w Szkocji. Pracuje od 8.00 do 17.00 z godzinną przerwą na lunch. Zarabia 2000 funtów miesięcznie. Prywatnie mogłaby zarobić więcej, ale z obecnym pracodawcą wiąże ją trzyletni kontrakt, a dodatkowym plusem jest 40 dni wolnych w roku. - Mam okazję pobyć dłużej z córką, a praca tutaj nie męczy mnie tak, jak w kraju.
Gdy mają wolny czas, poznają swój nowy kraj. Ostatnio byli nad jeziorem Loch Ness. - Niestety, nie udało nam się zobaczyć legendarnego potwora - _śmieje się Iwona.
Mimo bardzo dobrych warunków materialnych tęsknią za domem. Mówią, że nie planują powrotu, ale nie sprzedali swojego krakowskiego mieszkania. - _W życiu nigdy nic nie wiadomo. Może wrócimy tu na emeryturę?
Do Polski przylatują na święta i wakacje. Rodzice przygotowują im przed odlotem pakunki z polskim jedzeniem, bo brytyjskie nie smakuje im tak, jak to od mamy. - Czasami mam takie chwile, że nie mogę sobie poradzić z tęsknotą, wtedy wypłaczę się mężowi w ramię, ale wracać jednak nie chcę. Mamy teraz możliwość porozumiewania się przez Internet z użyciem kamery, więc czuję, jakby moi bliscy gościli u nas w domu.
MONIKA MAKUSZEWSKA
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?