W galerii Faust
W galerii Faust Pestka pokazała głównie kwiaty. Temat zbanalizowany w dziesiątkach i setkach przedstawień trudno uczynić porażająco odkrywczym, ale - jak widać - wciąż można w nim coś znaleźć.
Pestka maluje kwiaty na wolności: pole łubinów, które już w czas zakwitania mają wpisane przemijanie, maki szalejące na wietrze, nenufary przytwierdzone do lustra wody korzeniami sięgającymi dna, a obok tych barwności natury - kwiaty w wazonach, które utraciły wolność, ale nie charakter. Jakkolwiek zechcemy opowiedzieć te obrazy (a to fatyga raczej pozbawiona sensu), na koniec skonstatujemy nieuchronnie, że mamy w Fauście spotkanie z dobrym malarstwem. Wystarczająco dobrym, aby temat nie zdominował malarskiej wypowiedzi i zarazem na tyle dopuszczającym radość malarki z zobaczenia przedmiotu: kwiatu, kamienia, wody, zwierzęcia - że jesteśmy w stanie tę radość odnaleźć w obrazie i przyjąć.
(AN)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?