Mężczyzna najprawdopodobniej poślizgnął się na twardym śniegu i spadł. Upadek z wysokości był bezpośrednią przyczyną jego śmierci.
To jak dotąd najtragiczniejszy, choć nie jedyny wypadek, jaki zdarzył się w Tatrach od czwartku Bożego Ciała. Wtedy to ratownicy musieli pomagać trójce turystów, którzy utknęli w rejonie Przełęczy pod Chłopkiem. Z kolei słowaccy ratownicy Horskiej Zachrannej Służby pomagali dwóm polskim turystkom, które zsunęły się po śniegu z Jarząbczego Wierchu na słowacką stronę.
Słoneczna pogoda przyciągnęła w Tatry prawdziwe tłumy.
Wczoraj rano na drodze do Morskiego Oka stworzył się kilkukilometrowy korek samochodów. Tłumy szturmowały także kolejkę linową na Kasprowy Wierch. O godz. 11 kolejka do kas biletowych liczyła kilkaset metrów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?