Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

To, co najważniejsze dla świata...

Jolanta Ciosek
Łagiewniki. Stąd orędzie o Bożym Miłosierdziu idzie w świat
Łagiewniki. Stąd orędzie o Bożym Miłosierdziu idzie w świat fot. Adam Wojnar
Książki. ...zostało objawione w krakowskich Łagiewnikach. Najpierw uwierzyła siostra Faustyna, potem papież Polak, dzięki któremu orędzie o Bożym Miłosierdziu poznali wierni na całym świecie. Polecamy dwie pozycje Znaku

Kościół nie jest na świecie po to, by potępiać, lecz by pozwolić na spotkanie z tą przenikającą do trzewi miłością, jaką jest Boże Miłosierdzie. Aby mogło się to zdarzyć, trzeba wyjść. Wyjść z kościołów i z parafii, wyjść i __pójść szukać ludzi tam, gdzie żyją, gdzie cierpią, gdzie mają nadzieję.

Te piękne, mądre i wzruszające słowa papieża Franciszka mogą być mottem do książek, które właśnie trafiły do rąk Czytelników. Książek, którymi radość sprawiło nam Wydawnictwo Znak: Ewy Czaczkowskiej „Papież, który uwierzył” oraz „Miłosierdzie to imię Boga” - rozmowa papieża Franciszka z Andreą Torniellim (fragment ukazał się w DP z 22 stycznia).

Obie pozycje rozważają tajemnicę Bożego Miłosierdzia, zawsze ważną, zwłaszcza dla ludzi wierzących, a w tym roku aktualną szczególnie, gdyż papież Franciszek ogłosił Jubileusz Roku Bożego Miłosierdzia.

Kto wie, jak potoczyłyby się losy orędzia o Bożym Miłosierdziu, gdyby nie Jan Paweł II. To właśnie papież Polak doprowadził do uznania kultu Bożego Miłosierdzia, przekazanego przez siostrę Faustynę. Karol Wojtyła podjął działania jeszcze jako biskup krakowski. Jak je prowadził? W jaki sposób udało mu się przekonać do tej idei innych polskich biskupów i przeforsować swoje stanowisko w Watykanie? Właśnie o tym jest książka Ewy Czaczkowskiej .

Zapewne wielu z nas nie wie, że jeszcze pół wieku temu Stolica Apostolska sprzeciwiała się kultowi propagowanemu przez autorkę „Dzienniczka”, siostrę Faustynę. W latach 50. większość polskich biskupów prosiła o jego wyciszenie. Z niektórych kościołów usuwano wizerunki Jezusa Miłosiernego. O tym, że Faustyna została wyniesiona na ołtarze, a jej przesłanie mogło trafić do serc milionów wiernych na całym świecie, w ogromnej mierze zadecydowały nieustępliwe działania Karola Wojtyły.

Ewa Czaczkowska, dziennikarka, historyk, założycielka portalu Aeropag2l.pl, odsłania watykańskie kulisy, przedstawiając nieznane fakty dotyczące zaangażowania Wojtyły na rzecz kultu Bożego Miłosierdzia.

Dociera do jego korespondencji z Watykanem z czasów, gdy był krakowskim metropolitą. Przybliża znaczenie pojęcia miłosierdzia w papieskim nauczaniu. Przedstawia opowieść o niezwykłym duchowym porozumieniu dwojga polskich świętych - mistyczki i papieża - połączonych wiarą w Boże Miłosierdzie.

Podczas styczniowej promocji książki ks. kardynał Kazimierz Nycz powiedział: Tę książkę można czytać z pasją i wielkim zainteresowaniem. Coraz bardziej przekonuję się, że dobrze jest, jeśli pewne tematy trudne przekazują nam katolicy świeccy, bo robią to językiem bardziej komunikatywnym niż potrafi to zrobić nawet dobry teolog. Sądzę, że dla wielu ludzi, duchownych i świeckich, ta książka może być źródłem wiedzy o tym, co tak naprawdę papież nauczał o __Bożym Miłosierdziu.

Publikacja składa się z części historycznej, w której autorka prezentuje dokumenty i wypowiedzi świadków wydarzeń, oraz teologicznej, w której przedstawia to, co o Bożym Miłosierdziu pisał i mówił Jan Paweł II.

Druga pozycja książkowa, dotycząca tematu Bożego Miłosierdzia, napisana jest w formie rozmowy-rzeki papieża Franciszka z watykanistą Andreą Torniellim.

Ta książka jest wyzwaniem dla Kościoła. Papież Franciszek, pierwszy spoza Europy, pierwszy, który własnoręcznie odbiera telefony i odpisuje na maile wiernych, wreszcie pierwszy, który ogłosił Nadzwyczajny Rok Święty Miłosierdzia, przekazuje nam bardzo istotne przesłanie: miłosierdzie jest tym, czego potrzebujemy dziś najbardziej. Muzułmańscy uchodźcy, prostytutki, złoczyńcy - oni też potrzebują miłosierdzia. Człowiek często łatwo ocenia, ale Bóg nigdy nikogo nie odrzuca. W bardzo osobistej rozmowie papież, który budzi największe od lat kontrowersje, pokazuje, że Kościół jest otwarty dla wszystkich, którzy chcą do niego przyjść, wystarczy jedynie chęć, by otrzymać Boże przebaczenie. Że Bóg daje szansę nawet największym grzesznikom. Że to, co najważniejsze dla współczesnego świata, zostało objawione w krakowskich Łagiewnikach. Że miłość jest dla niego o wiele ważniejsza niż przepisy prawa.

Jak ktoś słusznie powiedział: To nie jest książka dla współczesnych faryzeuszy. To książka dla współczesnych grzeszników. Warto przypomnieć z niej piękną opowieść papieża:

Z czasów, kiedy byłem rektorem jezuickiego Kolegium Głównego i proboszczem w Argentynie, pamiętam pewną matkę, która mając małe dzieci, została porzucona przez męża. Nie miała stałego zatrudnienia, tylko przez kilka miesięcy w roku znajdowała prace dorywcze. Kiedy nie miała pracy, by wyżywić swoje dzieci, zarabiała jako prostytutka. Była pokorna, przychodziła do parafii, próbowaliśmy jej pomóc poprzez Caritas. Pamiętam, że pewnego dnia - był to okres świąt Bożego Narodzenia - przyszła do kolegium z dziećmi i zapytała o mnie. Zawołano mnie i przyszedłem, żeby ją przyjąć.
Przyszła, by mi podziękować. Sądziłem, że dziękuje za paczkę z żywnością z Caritasu, którą jej wysłaliśmy. „Dostała ją pani?”, zapytałem. A ona: „Tak, tak, dziękuję również za to. Ale przyszłam podziękować przede wszystkim za to, że nigdy nie przestał mnie ojciec nazywać »panią«”. To doświadczenia, z których można nauczyć się, jak ważne jest, by przyjmować z delikatnością tego, kto przed nami stoi, nie ranić jego godności. Dla kobiety tej fakt, iż proboszcz, nawet wiedząc o życiu, jakie prowadziła w miesiącach, kiedy nie miała pracy, wciąż nazywa ją „panią”, był równie ważny, a może i ważniejszy, od konkretnej materialnej pomocy, jaką jej dawaliśmy.

Książka pokazuje, że papież Franciszek nie tylko kontynuuje myśl swoich poprzedników: św. Jana Pawła II i Benedykta XVI, ale odsłania także osobisty stosunek do tajemnicy Bożego Miłosierdzia. Ten wywiad-rzeka, podzielony na dziewięć rozdziałów, dotyka nie tylko tematu Bożego Miłosierdzia. W tej książce podejmowane są różne zagadnienia. Papież ilustruje też niektóre swoje wypowiedzi przykładami z własnego życia, dlatego książka nie jest teoretycz- nym wykładem czy traktatem teologicznym, ale właśnie rozmową o miłosierdziu, refleksją, która ma zachęcić chrześcijan do poznawania Boga w tajemnicy miłosierdzia i przemieniania swego życiu w tym duchu.

Każdy, kto zastanawia się nad sensem swojego życia powinien sięgnąć po obie lektury. Także i niewierzący. Bo miłosierdzie dotyczy nie tylko relacji Bóg - człowiek. Dotyczy także relacji człowiek - człowiek. Bo jak powiedział papież Franciszek, należy „Starać się być miłosiernym wobec innych”. Człowiek nie rozumiejący sensu Bożego Miłosierdzia i miłosierdzia wobec drugiego człowieka jest uboższy, a jego życie staje się marniejsze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski