Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

To miasto rozwinie nad Wisłą Wstęgę Pamięci Armii Krajowej

Piotr Subik
Piotr Subik
Wizualizacja pomnika
Wizualizacja pomnika fot. krakow.pl
Pomnik Armii Krajowej u stóp Wawelu ma stanąć we wrześniu 2017 r. Jego inwestorem będzie Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu. Gotowy jest już projekt listu intencyjnego, jaki w tej sprawie przedstawiciele miasta Krakowa i społecznego komitetu budowy podpiszą na początku stycznia.

Miejska spółka nie tylko weźmie na siebie budowę upamiętnienia u stóp Wawelu, ale także (razem z Zarządem Zieleni Miejskiej) późniejsze utrzymanie pomnika i jego otoczenia.

- Poczekajmy aż sprawa zostanie sformalizowana - tak na naszą prośbę o komentarz odpowiada prof. Stanisław Juchnowicz, jeden z pomysłodawców pomnika, przewodniczący społecznego komitetu budowy, były żołnierz AK.

Mniej powściągliwy w wyrażaniu opinii jest Piotr Kurek, inny członek komitetu budowy, a zarazem członek Zarządu Głównego Światowego Związku Żołnierzy AK: - Miasto jako inwestor jest optymalnym rozwiązaniem. To powinno przyspieszyć procedurę zdobywania pozwoleń, urzędnicy wiedzą, jak to robić.

Ale samorząd nie tylko z tego powodu zdecydował się wziąć to zadanie na siebie. Przemawiało za tym przede wszystkim to, że to Rada Miasta Krakowa uchwałą z 26 maja 2010 r. postanowiła wznieść w Krakowie pomnik AK. Także radni zdecydowali, że stanie on przy Bulwarze Czerwieńskim, na wylocie ul. Bernardyńskiej. Do tego to prezydent Jacek Majchrowski ogłosił konkurs na projekt pomnika, który w 2013 r. wygrał zespół, na czele którego stoi Alexander Smaga, architekt młodego pokolenia, który na co dzień pracuje w Wiedniu i Krakowie.

W budżecie Krakowa na 2017 r. zarezerwowano 300 tysięcy złotych na budowę pomnika. Dotychczas na ten cel kombatantom ze ŚZŻAK udało się zebrać ok. 80 tys. zł, a zorganizowana przez Alexandra Smagę zbiórka internetowa przyniosła ok. 385 tys. złotych. Na budowę pomnika AK potrzeba jednak ok. 1,5 mln złotych. Skąd pochodzić będzie reszta pieniędzy? Jak mówił nam kilka tygodni temu Alexander Smaga, „znaczną” dotację na budowę pomnika zapowiedziało Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Wsparcia nie wyklucza również Urząd Marszałkowski, ale dopiero wtedy, kiedy inwestorem pomnika oficjalnie zostanie gmina Kraków.

Obecnie obowiązujący termin odsłonięcia pomnika to 27 września 2017 r., kiedy przypada rocznica powstania Polskiego Państwa Podziemnego. Czy to realny termin? - Trudno ocenić, wszystko zależeć będzie od tego, kiedy gmina otrzyma kompletną dokumentację - mówi Michał Pyclik z ZIKiT-u.

Problem polega na tym, że wciąż nie jest gotowy ostateczny projekt budowlany pomnika, a tylko na jego podstawie ZIKiT może rozpocząć starania o pozwolenie na budowę. - Prace projektowe są w toku, nie ma żadnych opóźnień - uspokaja Alexander Smaga. Ale nie odpowiada na pytanie, kiedy dokumentacja będzie gotowa.

Inicjatorami budowy pomnika AK w Krakowie, czyli Wstęgi Pamięci AK, są krakowscy kombatanci, na czele z prof. Stanisławem Juchnowiczem i prezesem Okręgu w Małopolsce ŚZŻAK mec. Ryszardem Brodowskim. Sercem projektu jest plac pamięci w kształcie granic Polski z 1939 r. i otaczająca go wstęga jako symbol rosnącej w walce o wolność siły AK. Pojawi się też znak Polski Walczącej oraz postaci młodzieży i żołnierzy AK wyłaniające się z podziemia. Wszystko otaczać będzie Ogród Pamięci Narodowej. W nim stanie tablica poświęcona losom ludności cywilnej podczas II wojny światowej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski